Ratusz zapłaci za naukę angielskiego przedszkolaków

Ratusz zapłaci za angielski dla najmłodszych dzieci. Resztę dotacji wyda na inne - przedszkolne - cele, bo nauczycielki do wielu zajęć powinny być po prostu przygotowane.

<!** Image 3 align=none alt="Image 220768" sub="Fot.: Tomasz Czachorowski">

Dokonana w czerwcu zmiana „ustawy przedszkolnej” wprowadziła pięciogodzinny bezpłatny pobyt dzieci w placówce, w ramach którego trzeba zagwarantować im realizację tzw. podstawy programowej. Za każdą godzinę ponad rodzice muszą zapłacić złotówkę.

To często okazywało się za mało, by prowadzić dodatkowe zajęcia - naukę języków obcych (nieobecnych w podstawie), gimnastykę korekcyjną czy rytmikę - niemal wszędzie dzięki zatrudnianiu osób z zewnątrz. W piątek prezydent Bydgoszczy ogłosił sposób rozwiązania problemu.

<!** reklama>

- Jeśli rodzice będą zainteresowani nauką języka angielskiego swoich dzieci, dyrekcja przedszkola może wystąpić do ratusza o przyznanie dodatkowych godzin na jej realizację, w formie 2 zajęć tygodniowo dla grupy przedszkolnej. Zatrudniani na nie mają być nauczyciele z odpowiednimi kwalifikacjami, bez względu na stopień awansu zawodowego. Wielu anglistów poszukuje obecnie pracy, więc z pozyskaniem kadry nie powinno być problemu - wyjaśnia Iwona Waszkiewicz, dyr. Wydziału Edukacji UM Bydgoszczy.

Ministerstwo Edukacji nie podzielało niepokoju rodziców, że nowa ustawa de facto dzieciom zaszkodziła, bo - obniżając odpłatność - zredukowała ofertę, służącą rozwojowi najmłodszych. Przypomina, że w tym roku do gmin trafi ponad 500 mln dotacji, w tym ponad 330 mln na uatrakcyjnienie zajęć. - Dotacja, zgodnie z założeniami, zostanie w Bydgoszczy przeznaczona na zwiększenie liczby miejsc w przedszkolach (od września tylko w przedszkolach publicznych powstało 200 nowych miejsc), uzupełnienie zmniejszonych wpływów z opłat rodziców (obniżka do złotówki za każdą ponadprogramową godzinę), doposażenie przedszkoli w sprzęt i pomoce dydaktyczne, a także ulgi w opłatach za przedszkola dla rodzin wielodzietnych, które planujemy jeszcze w tym roku oraz właśnie na zajęcia dodatkowe z języka angielskiego - mówi dyrektor Waszkiewicz.

W ratuszu zwracają uwagę, że podstawa programowa wychowania przedszkolnego już obejmuje szereg zajęć, m.in. ruchowych, umuzykalniających czy tanecznych, a przedszkola już zatrudniają kadrę przygotowaną do prowadzenia takich zajęć oraz wielu innych ciekawych form dodatkowych. W bydgoskich przedszkolach pracuje kilka osób z kwalifikacjami do nauczania angielskiego i kilkanaście mogących prowadzić gimnastykę korekcyjną. Poza protokołem przyznają też w przedszkolach: - Skończyłyśmy studia, które przygotowują do takiej pracy, nie tylko do funkcji opiekuńczych - powiedziała nam jedna z dyrektorek przedszkoli. - Musimy się pilnie zastanowić, jak to teraz poukładać, czekamy też na konferencje z urzędnikami ratusza.

- Z pewnością jednak łatwiej byłoby dostosować nową organizację przedszkoli, gdyby ustawa przewidywała okres przejściowy - komentuje Iwona Waszkiewicz.