Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz skubie właściciela

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
W piątek Jerzemu Szemczakowi ratusz rozebrał szopę przy domu, mimo że - jak twierdzi właściciel - stara się o zwrot terenu przez NSA w Warszawie.
W piątek Jerzemu Szemczakowi ratusz rozebrał szopę przy domu, mimo że - jak twierdzi właściciel - stara się o zwrot terenu przez NSA w Warszawie. Tomasz Czachorowski
Z Urzędem Miasta wygrać nie można. Nawet jeżeli sami urzędnicy przyznają, że sprawa jest zagmatwana… W bitwie o działkę przy Nad Torem w miniony piątek znów wygrali.

Przy tej sprawie można śmiać się i płakać jednocześnie. - Rzeczywiście, historia ciągnie się od lat pięćdziesiątych i jest bardzo zagmatwana - przyznaje Maria Drabowicz, dyrektor Wydziału Mienia i Geodezji Urzędu Miasta Bydgoszczy.
[break]

Działka przy ulicy Nad Torem została przez państwa Szemczaków kupiona w latach 50. Właściciele mieli tam prawie 2 tysiące metrów kw. terenu. Posadzili drzewa i krzewy owocowe. Byli na swoim.
Nieszczęściem przy działce miała biec ul. Rogalińska - równoległa do Nad Torem. W latach 80. ratusz zabrał im więc 1400 metrów terenu. Pod drogę i na budownictwo. Jak to możliwe? Ano tak, że na dużą część działki nie było adnotacji o właścicielach w księgach wieczystych. A nie było, bo właścicielka, która sprzedała teren Szemczakom, dokonała podziału terenu bez wiedzy swojego męża. Maria Drabowicz twierdzi, że Szemczakowie nawet nie mieli aktu notarialnego.

Postawili płot, potem rozebrali

- Walka o teren i uznanie własności toczyła się przed wieloma sądami - opowiada Jerzy Szemczak, mieszkający obecnie przy Nad Torem. W ubiegłym roku bydgoski sąd orzekł, że cała działka kupiona w latach 50. stała się własnością matki Szemczaka - przez zasiedzenie.
Obecny mieszkaniec ul. Nad Torem nie może zapomnieć urzędnikom, że parę lat temu - jeszcze przed wyrokiem - zniszczyli płot ogradzający jego działkę. A był to płot, który… sami ustawili.

- To było w latach 80. - mówi. - Okazało się nagle, że w rejonie parkanu nie przebiega właściwa granica działki. Zostaliśmy poinformowani, że budynki gospodarcze, studzienka od szamba i wodomierz stoją w rzeczywistości na ulicy Rogalińskiej, która ma być poszerzona. Przyszli pracownicy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej i zdewastowali posesję, niszcząc parkan. Zasypali studzienkę, zlikwidowali wodomierz… Nasze odwołania nic nie dały…

Resztki płotu leżą przy domu Szemczaka do dziś. ZDMiKP tłumaczył wówczas, że prace, które przeprowadził były „udrażnianiem pasa drogowego”. Uznano, że doszło do nielegalnego zajęcia pasa, a ulica prowadząca do kilku domów jednorodzinnych jest zbyt wąska…

Ratusz grozi karą[/h3]
W miniony piątek pracownicy Spółdzielni Socjalnej „Bydgoszczanka” w asyście policji rozebrali Szemczakowi szopę stojącą przy domu. Wcześniej ratusz wezwał go do usunięcia budynku. Pogrożono mu także tym, że zostanie obciążony karą za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres 10 lat.
- Przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie toczy się postępowanie o zwrot tego fragmentu działki, na której stała szopa - zapewnia Jerzy Szemczak. - Jak można rozbierać coś przed zakończeniem sprawy i wydaniem prawomocnego wyroku? Odwoływałem się od tej decyzji ratusza, złożyłem odpowiednie pismo w Urzędzie Miasta, ale jak widać, nic to nie dało…

Węgla nie było

- Wszystkie działania Urzędu Miasta na pewno są legalne i mają oparcie w odpowiednich dokumentach - podkreśla dyrektor wydziału mienia i geodezji. - Co do szopy, pan Szemczak twierdził, że nie może jej rozebrać, bo trzyma w niej węgiel, służący do opalania domu. Komisja, która była na miejscu, niczego takiego nie stwierdziła.

Po co ratuszowi teren pod szopą? Żeby zbudować tam dalszy ciąg ulicy Rogalińskiej. Ma ona biec dalej równolegle do ul. Nad Torem, skręcając pod kątem prostym przy domu Szemczaka. Ulica jako projektowana widnieje na planach geodezyjnych. Problem polega na tym, że nikt nie wie, dokąd i którędy poprowadzi - w tym kierunku jest już pełno zbudowanych w latach osiemdziesiątych domów jednorodzinnych…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!