Bydgoski magistrat zaplanował, że budowa basenu przy ul. Królowej Jadwigi rozpocznie się w drugiej połowie przyszłego roku. 50-metrowy basen ma mieć 10 torów, a wokół pływalni powstanie widownia dla 450 osób.
Władze miasta oszacowały, że inwestycja będzie kosztowała 100 mln zł. Ratusz na inwestycję wyłoży połowę tej kwoty, a drugą część chce pozyskać z rządowego Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.
Pustki w kasie
O basen w Ministerstwie Sportu dopytywał poseł Paweł Olszewski z PO. Chciał uzyskać zapewnienie, że ministerstwo pokryje połowę inwestycji.
PRZECZYTAJ: Astoria do generalnego remontu. Mieszkańcy pytają, gdzie będą pływać
- Program inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu, w ramach którego zakwalifikowane zostało przedsięwzięcie dotyczące budowy pływalni w Bydgoszczy, określa maksymalną granicę możliwego poziomu wsparcia finansowego do 50 procent wydatków inwestycji.
Z uwagi na ogromną skalę potrzeb zgłaszanych do ministerstwa przez wnioskodawców z całego kraju, dofinansowanie poszczególnych przedsięwzięć może zostać przyznane na niższym poziomie - czytamy w odpowiedzi Jarosława Stawiarskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
Ministerstwo tłumaczy, że w tym roku złożone wnioski o dofinansowanie opiewają na kwotę ponad 2 mld zł, a roczny budżet Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi natomiast ok. 400 mln zł. Tego, ile pieniędzy przeznaczy ministerstwo na budowę basenu w Bydgoszczy, dowiemy się za pół roku, w chwili ogłoszenia planu rocznego.
Miasto robi swoje
Zapytaliśmy magistrat, czy inwestycja jest zagrożona. - Trwają niezbędne prace przygotowawcze, poprzedzające budowę obiektu. Posiadamy już decyzję zezwalającą na rozbiórkę, a także projekt budowlany.
Trudno dziś odpowiedzieć na postawione pytanie, bo nie wiemy, o ile mniejsza od wspomnianych 50 procent może być dotacja. Decyzje uzależnione są od wielkości ostatecznego dofinansowania - mówi Anna Strzelczyk-Frydrych z biura prasowego UM.
