Spadające dachówki, wilgoć, spróchniałe stropy - w takim stanie jest większość kaplic tworzących Kalwarię Pakoską. Franciszkanie i władze miasta chcą je ratować.
<!** Image 2 align=right alt="Image 67173" sub="Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało na wymianę dachu na kaplicy Wieczernik 124 tysiące złotych. Stara wieżyczka nie nadawała się już do remontu. Trzeba więc było wykonać jej wierną replikę / Fot. Archiwum">- Przez lata były tylko prowadzone doraźne remonty. Postanowiliśmy przeprowadzić prace kompleksowe. Wymieniliśmy już osiemnaście dachów na kapliczkach i chcemy odrestaurować pozostałe. Jeśli tego nie zrobimy, to wielu kapliczkom grozi katastrofa - twierdzi ojciec Seweryn, franciszkanin z Kalwarii Pakoskiej.
W najgorszym stanie znajdują się kaplice Wieczernik, Więzienie i Wniebowzięcie, jednak praktycznie każda z budowli wymaga pilnych prac remontowych. Franciszkanie, którzy opiekują się Kalwarią szukają pieniędzy na remonty. Niedawno na wymianę dachu na kaplicy Wieczernik, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało 124 tysiące złotych. Remonty sporo kosztują, gdyż kapliczki są zabytkowe i wszelkie prace odbywają się pod nadzorem konserwatora.
<!** reklama>- Stara wieżyczka nie nadawała się już do remontu. Trzeba więc było wykonać jej wierną replikę. Została zrobiona bez użycia jednego gwoździa i wiernie odtworzona w stylu barokowym - zapewnia ojciec Seweryn.
Nie tylko zakonnicy zaangażowali się w ratowanie kujawskiej Jerozolimy, ale również mieszkańcy gminy i samorządowcy. Powołana została fundacja, która wspiera braci franciszkanów w pozyskiwaniu funduszy.
- Pakościanie także myślą o tym, by ratować Kalwarię i chcą wesprzeć ojców franciszkanów w tym wielkim przedsięwzięciu. Zbieramy pieniądze podczas kwesty w dniu Święta Zmarłych. Otworzyliśmy też konto, na które można wpłacać pieniądze - wylicza prezes Fundacji Kalwaria Pakoska, Anna Grupa.
Fundację założyły 23 osoby, na jej czele stoi Rada Fundatorów, którą tworzą: gwardianin klasztoru ojciec Dacjan, burmistrz Wiesław Kończal, przewodniczący Rady Miejskiej Tadeusz Grupa oraz wicestarosta inowrocławski, Sławomir Szeliga.
- Przez wiele lat Kalwaria żyła swoim życiem. My chcemy doprowadzić do tego, by stała się głównym atutem naszego miasta. Teraz jest ostatni dzwonek, by ratować ten zabytek. Zabiegamy o to, by Kalwaria Pakoska stała się parkiem kulturowym i chcemy na ten cel pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej - deklaruje burmistrz Wiesław Kończal.
