Jak już informowaliśmy, nie udało się Tomaszowi Adamskiemu pokonać wpław trasy z Helu do Gdyni (blisko 20 kilometrów).
Jak już informowaliśmy, **nie udało się Tomaszowi Adamskiemu pokonać wpław trasy z Helu do Gdyni (blisko 20 kilometrów). **
<!** Image 2 align=none alt="Image 176414" sub="Fot. nadesłane">Mieszkaniec podbydgoskiej Brzozy ze względu na niekorzystne warunki (zimno, wysokie fale) zrezygnował po około 15 km. Pływakowi cały czas towarzyszyły dla asekuracji dwie łodzie z ratownikami WOPR. By być lepiej widocznym musiał, w trakcie tego wyczynu przywiązać do siebie specjalną bojkę.