https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

[RANKING "EXPRESSU"] Wzloty i upadki mijającego roku

Wybory parlamentarne wywindowały kilka postaci, które w nowej rzeczywistości rozdają karty, ale i doprowadziły do spektakularnych upadków
Wybory parlamentarne wywindowały kilka postaci, które w nowej rzeczywistości rozdają karty, ale i doprowadziły do spektakularnych upadków Filip Kowalkowski
Nasz ranking wzlotów i upadków w 2015 roku, jak każdy zresztą, jest z pewnością subiektywny. Bo nic nie dzieje się w próżni - politycznej, kulturalnej czy sportowej. W polityce największego, oczywiście, zamieszania narobiły wybory parlamentarne.

[break]
Na naszej liście politycznych wzlotów na pierwszym miejscu umieściliśmy Tomasza Latosa. Co prawda krążyły pogłoski, że ma szansę wskoczyć na stołek ministra zdrowia, ale nawet jeżeli poczuł się rozczarowany tym, że został pominięty w nowym rządowym rozdaniu, stał się bodaj najważniejszą postacią w lokalnym PiS. Udało mu się przeforsować na stanowisko wojewody kujawsko-pomorskiego bliżej nieznanego Mikołaja Bogdanowicza, dotąd zastępcy burmistrza Kruszwicy. I mimo to, że dla wielu, także działaczy PiS, którzy mu pewnie tego nie wybaczą i nie zapomną, to porażka Bydgoszczy.

Wojewoda - mediator

Na drugim miejscu znalazł się właśnie nowy wojewoda kujawsko-pomorski. Kandydatura Mikołaja Bogdanowicza pojawiła się bardzo niespodziewanie. Wzlot ze stanowiska zastępcy burmistrza Kruszwicy na wojewodę był tak duży, że niektórzy z góry uznali, że nie da rady. Na razie jego działania wydają się wyważone. Deklaruje, na przykład, budowanie współpracy pomiędzy władzami Bydgoszczy i Torunia, nawet w charakterze mediatora.

Poseł - odnowiciel

Mimo że Platforma Obywatelska sromotnie przegrała wybory, Zbigniew Pawłowicz jawi się w Bydgoszczy jako postać szczególna. Były dyrektor Centrum Onkologii z sejmiku wskoczył do Sejmu i to z bardzo dobrym wynikiem. To on jest pomysłodawcą wystąpienia z obywatelską inicjatywą utworzenia w Bydgoszczy uniwersytetu medycznego. Zebranie stu tysięcy podpisów pod projektem ustawy wydawało się w pierwszej chwili mało realne. Udało mu się jednak wokół tej idei zmobilizować wiele środowisk, jak i mieszkańców miasta. Podpisy zebrano i za około trzy miesiące projekt powinien trafić pod obrady Sejmu. Jak wszystko na to wskazuje od 1 października w Bydgoszczy zacznie działać nowa uczelnia - Uniwersytet Medyczny im. Ludwika Rydygiera. I z całą pewnością jest to zasługa Zbigniewa Pawłowicza.

Dyrektor - wizjoner

W naszym rankingu wzlotów mijającego roku w sferze kultury umieściliśmy Pawła Wodzińskiego, dyrektora Teatru Polskiego. Wydawało się, że trudno będzie zastąpić byłego szefa TP, Pawła Łysaka. Okazało się, że można stworzyć niezwykle interesującą propozycję repertuarową dla bydgoskiej sceny i doprowadzić do tego, że jest ona uznawana za jedną z najbardziej znaczących w Polsce. Liczba premier może rzeczywiście zaskakiwać. Festiwal Prapremier, zorganizowany w nowej formule, przyciągnął tłumy widzów.

Tyczkarz - bohater

Na naszej liście nie może zabraknąć sportowców. Wskazujemy Pawła Wojciechowskiego. Zmagający się z kontuzjami tyczkarz, udowodnił, że nadal zalicza się do czołowych w tej dyscyplinie królowej sportu zawodników. Dowód? Brązowy medal lekkoatletycznych mistrzostw świata w Pekinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski