Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga potwierdził informację, która pojawiła się w bydgoskich mediach o tym, że wydłużone zostało postępowanie prowadzone w sprawie Rafała P., byłego bydgoskiego radnego PiS.
- Pan radny nie stawił się na nasze wezwanie – tłumaczy prokurator Marcin Saduś. - Nie wiemy czy niestawiennictwo było usprawiedliwione czy nie.
Warszawscy prokuratorzy zamierzają rozszerzyć listę zarzutów – o jakie – jeszcze nie wiemy.
- Najpierw musimy je przedstawić panu radnemu – mówi Marcin Saduś i podkreśla, że zaplanowane „czynności muszą być wykonane i zostaną”.
Przypomnijmy, były radny Rafał P. został oskarżony o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną, odmówił złożenia wyjaśnień. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Zobacz również:
Zarobki w policji. Ile zarabiają policjanci w 2018 roku? [NA...