Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS za wszelką cenę chcą bronić imienia Lecha Kaczyńskiego na nowej przeprawie

Redakcja
Radni w 2010 roku zdecydowali, że most będzie nosił imię Lecha Kaczyńskiego
Radni w 2010 roku zdecydowali, że most będzie nosił imię Lecha Kaczyńskiego Dariusz Bloch
Prawnicy twierdzą, że nadanie imienia Lecha Kaczyńskiego mostowi, który jeszcze nie istniał, było niezgodne z prawem. PiS zastanawia się, dlaczego więc ówczesny wojewoda jej nie unieważnił.

Prawnicy twierdzą, że nadanie imienia Lecha Kaczyńskiego mostowi, który jeszcze nie istniał, było niezgodne z prawem. PiS zastanawia się, dlaczego więc ówczesny wojewoda jej nie unieważnił.
Do przewodniczącego Rady Miasta wpłynął projekt uchwały w sprawie nadania nazwy Unii Europejskiej mostowi położonemu na Trasie Uniwersyteckiej i unieważnienia uchwały z 2010 r. nadającej temu obiektowi imię Lecha Kaczyńskiego.
- Uważam, że to bardzo dobra nazwa. Mija właśnie 10 lat od chwili wejścia Polski do Unii. Bydgoszcz wiele zyskała, zwłaszcza że korzystała już z przedakcesyjnych środków unijnych - uważa radny Jacek Bukowski (SLD), współtwórca projektu uchwały.
Roman Jasiakiewicz, przewodniczący RM, nie uwzględnił projektu w programie najbliższego posiedzenia rady.
- Nie wpłynęły do mnie opinie prezydenta miasta i radców prawnych - uzasadnia swoją decyzję Roman Jasiakiewicz. - Radnym przyda się trochę powściągliwości. Sytuacja staje się momentami kuriozalna; nadano nazwę mostowi, którego nie było. Dziś też go jeszcze nie ma, a próbuje się nadać mu nową.
Radni mogą wprowadzić projekt do programu na początku sesji. Nie wiadomo, czy to zrobią.
- Nie podjęliśmy jeszcze decyzji - oświadcza radny Jacek Bukowski. - Zobaczymy co się stanie. Możemy przecież zwołać nadzwyczajną sesję tylko z tym jednym punktem.
Projekt uchwały skrytykowali radni klubu PiS.
- To bezczelność! - uważa Łukasz Schreiber, przewodniczący Zarządu Miejskiego PiS. - Apelujemy do radnych PO i SLD, żeby zrezygnowali ze swojej propozycji. Apelujemy do prezydenta Rafała Bruskiego, żeby wpłynął na radnych koalicji. Tym bardziej że pan prezydent w kwietniu 2010 roku, kiedy uchwałę przyjmowano, był wojewodą i nie oprotestował jej.
Łukasz Schreiber oświadczył, że radnym z koalicji nie da się przepchnąć tej uchwały „po cichu”.
- Stajemy z tarczą, żeby pokazać, że jesteśmy gotowi do obrony przed absurdalnymi pomysłami - zagroził lider bydgoskiego PiS. - Jeśli ktoś rzuci się na nas z mieczem, to na samej obronie nie poprzestaniemy.
Radni PiS przypomnieli, że wśród radnych, którzy dziś popierają dziś projekt zmiany nazwy, są osoby wcześniej głosujące za nadaniem imienia śp. Lecha Kaczyńskiego. To radni: Elżbieta Rusielewicz, Lech Zagłoba-Zygler i Łukasz Kowalski.
- Po pierwsze, nikt nam wtedy nie powiedział, że nie można nadawać imienia obiektowi, który nie istnieje -tłumaczy radny Łukasz Kowalski. - Po drugie, głosowaliśmy nad uchwałą cztery dni po ogromnej katastrofie. Znaleźliśmy się w sytuacji moralnego szantażu.
O skrajnych emocjach mówi też radny Lech Zagłoba-Zygler.
- Byliśmy w szoku - wspomina radny Lech Zgłoba-Zygler. - Dziś uważam, że były prezydent nie jest bohaterem z mojej bajki. Samo bycie prezydentem to za mało. Nie mam żadnych wątpliwości.
Wczoraj otrzymaliśmy opinię prawną. Radcy Urzędu Miasta potwierdzają zdanie pomysłodawców projektu uchwały.
- W dniu 14 kwietnia ulica, której częścią składową jest most, nie istniała. W tej sytuacji uchwała została podjęta w oparciu o nieprawidłową podstawę prawną - czytamy w opinii radców.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że PiS planuje przygotowanie wielotysięcznej manifestacji pod ratuszem w czasie debaty nad zmianą nazwy mostu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!