Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rachunki za prąd? - Ufajmy, ale sprawdzajmy, to naprawdę może się opłacić

Tomasz Zieliński
W przypadku, kiedy mamy uzasadnione wątpliwości co do stanu i prawidłowości działania naszego licznika, możemy o tym powiadomić swojego dostawcę energii
W przypadku, kiedy mamy uzasadnione wątpliwości co do stanu i prawidłowości działania naszego licznika, możemy o tym powiadomić swojego dostawcę energii Adam Zakrzewski/Archiwum
Mamy prawo żądać badań liczników energii. Może je przeprowadzić nasz dostawca, ale i niezależne, certyfikowane laboratorium. Jeżeli stwierdzona zostanie awaria, oddadzą nam pieniądze.

Sprawa zawyżonego rachunku naszego Czytelnika z Solca Kujawskiego, o której piszemy na str.1, nie jest wyjątkowa. O ile na szczęście rzadko zdarza się, by rozbieżność pomiędzy fakturą a faktycznym zużyciem była aż tak rażąca, to mniejsze pomyłki występują częściej. Jak sobie radzić w takich sytuacjach?

Po pierwsze, sprawdzajmy rachunki naszym zdaniem zbyt wysokie, ale i te zbyt niskie. Jeżeli te ostatnie wystawiane są na podstawie tzw. prognoz, ich faktyczne rozliczenie może skutkować rachunkiem na kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych.

Warto zapisać podaną przez naszego dostawcę energii - a ma taki obowiązek - ilość energii zużytą przez nas w poprzednim roku. Porównując jej wartość z nowym rokiem powinniśmy zwrócić uwagę, czy zużycie podejrzanie wzrosło. Jeżeli w ostatnim okresie nie przybył nam domownik albo nie zainstalowaliśmy w domu nowych urządzeń, które zużywają sporo prądu, sprawę warto zweryfikować.

PRZECZYTAJ:Zamiast na 200 zł, rachunek na 13 tysięcy!!!

W przypadku, kiedy mamy uzasadnione wątpliwości co do stanu i prawidłowości działania naszego licznika, możemy o tym powiadomić swojego dystrybutora energii. W ciągu 14 dni od zgłoszenia ma on obowiązek zweryfikować działanie licznika poprzez badanie laboratoryjne.

Kolejnym etapem sprawdzenie urządzeń może być dodatkowe badanie laboratoryjne. Mamy prawo go zażądać, a dostawca energii musi je przetestować w wybranym przez nas laboratorium. Takie badanie kosztuje jednak ok. 200 złotych, a zapłacić za nie będziemy musieli z własnej kieszeni. Nasz dostawca zwróci nam pieniądze za badanie w laboratorium tylko w przypadku, kiedy stwierdzone zostanie nieprawidłowe działanie licznika. Wtedy mamy prawo do zwrócenia się do dostawcy o skorygowanie faktur za energię.

Uiszczona przez nas nadpłata zaliczona zostaje na poczet przyszłych rachunków. Możemy jednak zawnioskować o jej zwrot. Niedopłatę uiścimy w pierwszej kolejnej fakturze.

Nasz dostawca energii ma obowiązek rozpatrzeć reklamację w ciągu dwóch tygodni, jeżeli w zawartej z nim umowie nie określono innego terminu.

W przypadku, kiedy reklamacja nie zostanie uwzględniona, a my nadal mamy wątpliwości co do wysokości rachunku, sprawę skierować możemy do sądu konsumenckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!