Sprawa zawyżonego rachunku naszego Czytelnika z Solca Kujawskiego, o której piszemy na str.1, nie jest wyjątkowa. O ile na szczęście rzadko zdarza się, by rozbieżność pomiędzy fakturą a faktycznym zużyciem była aż tak rażąca, to mniejsze pomyłki występują częściej. Jak sobie radzić w takich sytuacjach?
Po pierwsze, sprawdzajmy rachunki naszym zdaniem zbyt wysokie, ale i te zbyt niskie. Jeżeli te ostatnie wystawiane są na podstawie tzw. prognoz, ich faktyczne rozliczenie może skutkować rachunkiem na kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych.
Warto zapisać podaną przez naszego dostawcę energii - a ma taki obowiązek - ilość energii zużytą przez nas w poprzednim roku. Porównując jej wartość z nowym rokiem powinniśmy zwrócić uwagę, czy zużycie podejrzanie wzrosło. Jeżeli w ostatnim okresie nie przybył nam domownik albo nie zainstalowaliśmy w domu nowych urządzeń, które zużywają sporo prądu, sprawę warto zweryfikować.
PRZECZYTAJ:Zamiast na 200 zł, rachunek na 13 tysięcy!!!
W przypadku, kiedy mamy uzasadnione wątpliwości co do stanu i prawidłowości działania naszego licznika, możemy o tym powiadomić swojego dystrybutora energii. W ciągu 14 dni od zgłoszenia ma on obowiązek zweryfikować działanie licznika poprzez badanie laboratoryjne.
Kolejnym etapem sprawdzenie urządzeń może być dodatkowe badanie laboratoryjne. Mamy prawo go zażądać, a dostawca energii musi je przetestować w wybranym przez nas laboratorium. Takie badanie kosztuje jednak ok. 200 złotych, a zapłacić za nie będziemy musieli z własnej kieszeni. Nasz dostawca zwróci nam pieniądze za badanie w laboratorium tylko w przypadku, kiedy stwierdzone zostanie nieprawidłowe działanie licznika. Wtedy mamy prawo do zwrócenia się do dostawcy o skorygowanie faktur za energię.
Uiszczona przez nas nadpłata zaliczona zostaje na poczet przyszłych rachunków. Możemy jednak zawnioskować o jej zwrot. Niedopłatę uiścimy w pierwszej kolejnej fakturze.
Nasz dostawca energii ma obowiązek rozpatrzeć reklamację w ciągu dwóch tygodni, jeżeli w zawartej z nim umowie nie określono innego terminu.
W przypadku, kiedy reklamacja nie zostanie uwzględniona, a my nadal mamy wątpliwości co do wysokości rachunku, sprawę skierować możemy do sądu konsumenckiego.