Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rachunki przeżyją Twoją śmierć

Michał Sitarek
Śmierć nie zatrzyma niezapłaconych rachunków bliskich. Nie trzeba ich zawsze regulować, ale co zrobić, by zatrzymać taką korespondencję?

Śmierć nie zatrzyma niezapłaconych rachunków bliskich. Nie trzeba ich zawsze regulować, ale co zrobić, by zatrzymać taką korespondencję?

<!** Image 3 align=none alt="Image 222054" sub="fot. Tadeusz Pawłowski">

<!** reklama>

- Po dostarczeniu aktu zgonu ojca i wprowadzeniu dokumentu do komputera przez pracownika firmy ENEA, umówiłem się na zdjęcie licznika - mówi zdenerwowany pan Andrzej. - Myślałem, że to koniec przykrych obowiązków. Po tym wszystkim ENEA przysłała rodzicom mojego taty, 90-letnim staruszkom rachunek za prąd. Ta sama sytuacja spotkała mnie w Gazowni Bydgoskiej. Po zgłoszeniu aktu zgonu i zdjęciu licznika dostawałem SMS-y od windykacji. Pracownicy, gdy próbowałem wyjaśnić te nieprzyjemne wiadomości, poinformowali mnie z kolei, że „ktoś musi zapłacić rachunek, a my jesteśmy spadkobiercami” To skandal. Prawo spadkowe stanowi, że rodzina ma 6 miesięcy na odrzucenie lub przyjęcie spadku. W tym czasie nikt nie powinien wysyłać rachunków do rodziny osoby zmarłej - podkreśla bydgoszczanin.

Zgodnie z przepisami, prawa i obowiązki wynikające z umowy na dostarczanie mediów przechodzą na spadkobierców. Dostawcy mediów przyznają, że szczególnie w momencie, gdy dalej świadczone mają być usługi, rachunki rzeczywiście kierowane są do rodzin.

- Jednym z przykrych obowiązków osób najbliższych zmarłego jest powiadomienie o tym fakcie odpowiednich podmiotów, w tym naszej firmy - mówi rzecznik ENEA, Sławomir Krenczyk. - Osoba zgłaszająca powinna przedstawić akt zgonu oraz wypełnić odpowiednie oświadczenie. Może wówczas przejąć umowę na siebie lub wypowiedzieć ją i zlecić demontaż licznika. W tym drugim przypadku, po zakończeniu procedury, zgłaszający otrzymuje fakturę końcową. Odrębną kwestią jest odpowiedzialność finansowa za wykorzystaną za życia klienta energię, za którą nie zapłacono. Zgodnie z prawem spadkowym obejmując spadek, spadkobiercy przejmują więc odpowiedzialność za długi - także te, wynikające z umowy sprzedaży energii elektrycznej. Wierzyciel ma prawo dochodzić od nich stosownych kwot.

Dlaczego jednak rachunki przychodzą nawet w momencie, gdy rodzina ma zamiar zrzec się spadku?

- Jeśli bliscy zrzekają się spadku, powinni złożyć u nas stosowne oświadczenie. To sprawi, że nie windykacja zostanie zawieszona - tłumaczy Rafał Pazura z PGNiG. - O śmierci klienta możemy powziąć informację tylko od rodziny. W momencie, gdy w lokalu nadal zamieszkuje jego rodzina, zakładamy, że przejmuje spadek po zmarłym. Szczególnie, gdy nadal zamierza korzystać z naszych usług. Wymaga to jednak także przepisania umowy.

Do naszych Czytelników przychodzą także rozliczenia zmarłych osób nawet w ubiegłym roku. - Moim błędem było, że zgłaszając śmierć przyjaciela rodziny podałem swój adres. To skutkowało wieloma pismami z windykacji. Dostałem nawet rozliczenie czynszu zmarłego - podkreśla kolejny Czytelnik.

W jego przypadku interweniowaliśmy w Orange oraz ADM. Komunalna spółka zapewnia, że to incydent, za który przeprasza. Natomiast Firma Orange zawiesiła windykację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera