Wypowiedzi Oestvolda po upadku
- To musi być rekord najkrótszej odległości w lotach - mówił norweski skoczek w rozmowie z dziennikiem "Dagbladet".
Po upadku skoczek podzielił się swoimi odczuciami.
- Nie mogłem podnieść lewej narty. Kiedy adrenalina opadła, poczułem ból w kilku miejscach - tłumaczył Oestvold.
22-letni Norweg nie przystąpił do wczorajszego prologu. Istnieje jednak szansa, że pojawi się na Vikersundbakken w niedzielę.
- Chcę tylko powiedzieć wszystkim, że czuję się dobrze i dziękuję za wszystkie wiadomości. Planowałem wystartować w kwalifikacjach, ale kontuzje mi to uniemożliwiły. Mam nadzieję, że wrócę w niedzielę - napisał Norweg na swoim profilu na Instagramie.
