Przyzwyczaiłam się, że kolarstwo torowe jest dyscypliną zimową

Rozmowa z cyklistką Edytą Jasińską z Emdeku Bydgoszcz, drużynową wicemistrzynią Europy i rekordzistką Polski.

Świetnie spisuje się w sezonie torowym cyklistka Emdeku Bydgoszcz Edyta Jasińska. Po srebrnym medalu na mistrzostwach Europy w drużynie, dwa tygodnie później podczas Pucharu Świata w Manchesterze była wraz z koleżankami szósta, poprawiając z zespołem rekord Polski!

<!** reklama>W Wielkiej Brytanii startowałyście bez kontuzjowanej liderki drużyny na 4 km Katarzyny Pawłowskiej. Obok pani w składzie jechały Małgorzata Wojtyra, Eugenia Bujak, Natalia Rutkowska. Uzyskałyście czas 4.35,768 min. To nowy rekord Polski. Czy spodziewałyście się takiego wyniku?

Wydłużenie o kilometr naszej konkurencji odpowiada mnie i koleżankom. Mamy bardzo dużo treningów na szosie, które są świetnym przygotowaniem do konkurencji średniodystansowych na torze. To jest nowa konkurencja, a dla nas był to dopiero trzeci start na tym dystansie (wcześniej drużyny kobiet rywalizowały na 3 km). Kasia Pawłowska nie startowała, bo po szczegółowych badaniach okazało się, że jej urazy są poważniejsze, niż wcześniej zdiagnozowano. Zamiast jednego miała trzy połamane żebra i uszkodzonych osiem wyrostków stawowych. Powoli jednak wraca do zdrowia i trenuje wspólnie z grupą, ale na mniejszych obciążeniach na treningu.

Na mistrzostwach Europy przegrałyście tylko z będącymi poza zasięgiem Brytyjkami, teraz zajęłyście 6. miejsce, ale do trzecich Australijek straciłyście zaledwie 2 sekundy...

Proszę zauważyć, że przed nami były trzy kraje spoza Europy: 2. w klasyfikacji Kanada, 3. Australia i 5. USA. Małe różnice czasowe pokazują, że w każdym starcie możemy je odrobić, a o kolejności decydować będzie dyspozycja dnia. Kolejny raz kosmiczną formę pokazały Brytyjki, które dwukrotnie poprawiały własny rekord świata - w finale 4.19,604. Druga Kanada uzyskała czas o blisko 8 sekund gorszy!

Teraz aż do marca czekają panią dalekie podróże...

Kolarstwo torowe od kilku lat jest dyscypliną zimową. Przyzwyczaiłam się do tego. Wylatujemy na zgrupowanie na Wyspy Kanaryjskie, aby potrenować na szosie w ciepłym klimacie przed grudniowym Pucharem Świata w Meksyku.

Dziękuję za rozmowę.<!** Image 2 align=none alt="Image 224449" sub="Edyta Jasińska [FOT. Tomasz Czachorowski]">