Mł. asp. Marta Błachowicz z aleksandrowskiej policji tłumaczy.że mundurowi odwiedzili 26-latka, gdyż chcieli zrealizować nakaz doprowadzenia mężczyzny do zakładu karnego.
- Kiedy 26-latek sam przyszedł na komendę, został zatrzymany. Idąc na policję zapomniał jednak wyjąc z kieszeni woreczek strunowy z amfetaminą - relacjonuje Marta Błachowicz.
Teraz jego „odsiadka” może się zwiększyć nawet do 3 lat.
Pierwszy śnieg na drogach, kierowcy masowo ruszyli do serwisów oponiarskich.
Źródło:
TVN