https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek cudów: jako support mieli The Prodigy

Katarzyna Kabacińska
Rozmowa z MEGA MOTYLEM, czyli PIOTREM KOŹBIELSKIM, perkusistą zespołu Łąki Łan

Rozmowa z MEGA MOTYLEM, czyli PIOTREM KOŹBIELSKIM, perkusistą zespołu Łąki Łan

<!** Image 2 align=none alt="Image 176916" sub="Zespół Łąki Łan nie zawiódł Jurka Owsiaka i dał na Woodstock fantastyczny koncert, a teraz ma szansę na nagrodę Złotego Bączka!">Powściągnę lokalny patriotyzm i najpierw zapytam o Przystanek Woodstock - nie każdy może grać przed słynnym The Prodigy...

Nie przed, a po, choć, rzeczywiście, miało być odwrotnie. Może przestraszono się, że przyćmimy gości? (śmiech) Wyszło więc, że to zespół The Prodigy supportował Łąki Łan!

Ten polski Woodstock jest jak „przystanek cudów”... Przed czy po, ale grać obok kultowej kapeli to chyba nobilitacja? Czy raczej wyzwanie albo po prostu frajda?

Myślę, że ogromna frajda przede wszystkim. Ze spotkania z ludźmi tworzącymi muzykę, na której wyrosło moje pokolenie. W końcu The Prodigy jakoś nas ukształtowało muzycznie, miało i ma wpływ również na to, co teraz robimy.

Daliście koncert inny od wszystkich i tak szalonych?

Nieskromnie powiem, że my w Łąki Łan wyobraźnię mamy naprawdę nieokiełznaną! (śmiech) Jedyne, co nas ogranicza, to budżet i warunki techniczne. Jednak to, co zastaliśmy na Woodstock, przerosło wszelkie nasze oczekiwania. Podczas koncertu The Prodigy wyjrzałem ze sceny i jak zobaczyłem te tłumy, osłupiałem: podobno było tam 750 tys. ludzi! Nie do opisania jest energia, którą odbieraliśmy od publiczności. To było prawdziwe przeżycie i pod tym względem na pewno zagraliśmy wyjątkowy koncert. Poza tym mieliśmy w zanadrzu niespodzianki - stroje i oprawa wizualna pozwoliły stworzyć performance... Więcej nie zdradzę!

<!** reklama>Kto nie widział, obejrzy na DVD. Nie bez przyczyny Jurek Owsiak komplementował Łąki Łan jeszcze przed koncertem, „za pomysłowość, inteligencję, żywiołowość”...

Znał nas z poprzednich koncertów, a po zeszłorocznym Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy postanowiła, że nagra z Łąki Łanem DVD, które ukaże się jesienią. Zaraz potem ruszamy w trasę z koncertami promującymi to wydawnictwo. Powakacyjny okres w ogóle zapowiada się dla nas pracowicie, bo we wrześniu wchodzimy do studia nagrywać trzeci album, który powinien ukazać się wiosną 2012 r.

Bydgoski koncert będzie na pograniczu starego i nowego?

Można tak powiedzieć, gdyż zbiega się to w czasie z zakończeniem pewnego etapu naszej działalności. Chociaż, z drugiej strony, już od jakiegoś czasu gramy na koncertach nowe kawałki, które dopiero pojawią się na płycie. Tak będzie zapewne i w Bydgoszczy - najbardziej popularne utwory będą się przeplatać z tymi jeszcze nieznanymi.

Jesteście zespołem wymykającym się klasyfikacjom, ale do obrazu kapeli idącej pod prąd chyba się przywiązaliście... Nie przeszkadza wam, że za koncerty podobne do bydgoskiego płacą władze miast?

Przeszkadza, ale z innego powodu. Takie wydawanie pieniędzy na kulturę jest złym gospodarowaniem, bo prowadzi do podcięcia gałęzi, na której ta kultura siedzi. Bezpłatnych koncertów ostatnio jest bez liku, a potem wszyscy się dziwią, że nie ma frekwencji na biletowanych imprezach... Kto na nie przyjdzie, skoro niedawno ludzie mieli wolny wstęp na koncert danego wykonawcy, a nawet jeśli nie - warto poczekać, bo za chwilę taki darmowy koncert na pewno się odbędzie!

Gdzie, kiedy?

  • Koncert (niebiletowany!) zespołu Łąki Łan odbędzie się 13 sierpnia o godz. 20.00 na Starym Rynku.
  • Grupa wystąpi w składzie: Poń Kolny (Jarosław Jóźwik - klawisze), Bonk (Michał Chęć - gitara, wokal), Mega Motyl (Piotr Koźbielski - perkusja, wokal), Paprodziad (Włodzimierz Dębowski - wokal), Jużus Marian ((Marek Piotrowski - keyboard) i Zając Cokictokloc (Bartek Królik - bas, wokal).

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rolsrojs
łąki łan nie bylo tylko supportowane przez the prodigy ale przez wszystkie inne zespoly, kilkadziesiat zespolow, bo przeciez nie tylko the prodigy przed nimi grali. hej dziennikarzu. rozumiem to ze lubisz łąki łan, ale mam nedzieję ze ci za ten bełkot subiektywnym wypocin nikt nie placi.
Ł
ŁK
Widać jak dziennikarze przygotowują się do pracy. Łąki Łan grało po Prodigy a do tego nie trzeba było być w Kostrzynie ale zajrzeć na pierwszy lepszy portal o Przystanku Woodstock. Dziennikarska żenada
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski