Władze województwa przyznały Toruniowi unijne pieniądze na Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży. Pomysł i stojący za nim ludzie są bliscy marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu.
Centrum Spotkań jest planowane w powojskowym kompleksie przy placu św. Katarzyny 9 w Toruniu, zajmowanym obecnie m.in. przez Zespół Szkół nr 11. Pomysł zrodził się w Europejskim Centrum Współpracy Młodzieży. W części tego kompleksu ma swoją siedzibę.
<!** reklama>Na stworzenie MCSM znalazły się pieniądze - dokładnie 3,6 mln euro - w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2007-2013. Z niego rozdzielane są fundusze unijne dla województwa. Decyduje o tym Zarząd Województwa na czele z marszałkiem Piotrem Całbeckim. 3,6 mln euro jest już „zaklepane”, bo projekt znalazł się na liście indykatywnej RPO, co oznacza, że nie musi startować w konkursie.
15 lat temu Całbecki był jednym z założycieli ECWM. Instytucję prowadził długi czas jego przyjaciel Grzegorz Borek. Do niedawna był doradcą marszałka. - Wychowaliśmy się na jednym podwórku, chodziliśmy do jednej szkoły w Łubiance. Wspólnie zdobywaliśmy doświadczenia w zakresie współpracy międzynarodowej. Zawsze się wspieraliśmy - tak Borek mówił o Całbeckim toruńskim „Nowościom” w maju.
- Nie kryję, że mocno identyfikuję się z tym projektem. Czuje się trochę jego współautorem - powiedział wczoraj dziennikarzom marszałek. - Kto go będzie realizował, to już sprawa beneficjenta, czyli miasta. Naturalną rzeczą będzie jednak, jeśli poprowadzi go Europejskie Centrum Współpracy Młodzieży.
Formalnie wniosek o unijne pieniądze na MCSM złożyły władze Torunia. Jako organizacja pozarządowa nie mogło tego zrobić ECWM. Miasto na realizację projektu z własnej kasy będzie musiało dołożyć 2,4 mln euro. Kompleks zostanie gruntownie wyremontowany. Powstanie tu około 100 miejsc noclegowych, sala spotkań, baza gastronomiczna. Tereny zostaną zagospodarowane pod kątem rekreacyjno-sportowym. MCSM to cenna inicjatywa, ale czy powinna być traktowana jak priorytet? Toruń nie dostał pieniędzy z RPO m.in. na budowę sali widowiskowo-sportowej, przebudowę kilku ulic i budowę bloków operacyjnych w szpitalu. W konkurencji z projektem MCSM przepadły też dotyczące porządkowania brzegów Wisły.