https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Przy obiedzie nie mówią o pracy

Andrzej Pudrzyński
Rozpoczynamy cykl artykułów „Kobiety na urzędzie”, w którym przybliżymy Czytelnikom blaski i cienie, jakie towarzyszą kobietom na wysokich stanowiskach w lokalnym samorządzie.

Rozpoczynamy cykl artykułów „Kobiety na urzędzie”, w którym przybliżymy Czytelnikom blaski i cienie, jakie towarzyszą kobietom na wysokich stanowiskach w lokalnym samorządzie.

<!** Image 2 align=left alt="Image 2567" >A tych w powiecie świeckim nie brakuje. Starostą powiatowym jest Marzena Kempińska, a jej zastępcą Barbara Studzińska. Z kolei stanowisko wójta gminy Lniano piastuje Zofia Topolińska, natomiast Urszula Kempińska-Czerwińska jest zastępcą burmistrza Nowego. Do tego dochodzi jeszcze rzesza pań na stanowiskach kierowników wydziałów oraz sekretarzy i skarbników.

Zofia Topolińska jest wójtem gminy Lniano od 10 lat. Przyznaje, że zdecydowała się na to stanowisko, kierowana chęcią sprawdzenia siebie i swoich umiejętności.

- Najgorszy był pierwszy rok - zdradza Zofia Topolińska. - Miałam wtedy sporo chwil zwątpienia, czy podjęłam słuszną decyzję. Zanim zostałam wójtem pracowałam w PGR w dziale produkcyjnym. Przyzwyczaiłam się więc, że od powstania pomysłu do jego realizacji mija niewiele czasu. Tymczasem rządząc gminą, trzeba być przygotowanym na to, że wiele spraw ślimaczy się miesiącami. Chciałam działać, a wszędzie natrafiałam na przeszkody, czy to finansowe, czy to biurokratyczne, co mnie bardzo zniechęcało. Ale już przyzwyczaiłam się do tego - śmieje się wójt Lniana.

Mąż Zofii Topolińskiej, Marek Topoliński jest wójtem gminy Świekatowo. Trudno im więc oddzielić sprawy zawodowe od prywatnych nawet w domu.

- Postanowiliśmy sobie, że przynajmniej przy obiedzie nie będziemy dyskutować o tym, jakie nowe inwestycje chcielibyśmy przeprowadzić w naszych gminach, albo o jakie kolejne dotacje unijne się starać. Jest z tym jednak duży problem. Nawet, kiedy chcemy porozmawiać z mężem tylko o pogodzie, to i tak rozmowa schodzi na sprawy zawodowe. No bo jeśli jest susza, to martwimy się, że rolnicy ze Świekatowa czy Lniana będą mieli kiepskie plony, a to odbije się na kondycji finansowej obu gmin. Jeśli jest mokry rok, albo wyjątkowo długa i mroźna zima, to też mamy kłopot, bo nie można przeprowadzić wszystkich zamierzonych inwestycji w terminie. Tak więc, nawet o tak, zdawałoby się, niewinnym temacie jak pogoda, nie możemy pogadać ze sobą ot tak, po prostu - żartuje Zofia Topolińska. Wójt gminy Lniano, jak mówi, nie spotkała się na początku swojej kariery z niechęcią czy lekceważeniem pracowników urzędu. Jednakże zupełnie inaczej sytuacja wyglądała (i często nadal tak jest) w kontaktach z przedstawicielami firm, wykonującymi inwestycje na rzecz gminy. - Niektórzy przedsiębiorcy widocznie uważają, że jeśli za partnera w interesach mają kobietę, to uda im się zrobić jak najmniej, po jak najwyższej cenie - kwituje Zofia Topolińska.

Wybrane dla Ciebie

Bydgoszcz vs. Toruń - zakład prezydentów o frekwencję w wyborach. Głosowanie trwa

Bydgoszcz vs. Toruń - zakład prezydentów o frekwencję w wyborach. Głosowanie trwa

Mnóstwo atrakcji z okazji Bydgoskiego Dnia Dziecka. Mamy zdjęcia ze Starego Rynku

Mnóstwo atrakcji z okazji Bydgoskiego Dnia Dziecka. Mamy zdjęcia ze Starego Rynku

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski