Przetarg na obwodnicę Białych Błot unieważniony, ale za to oświetlenie naprawione

Zobacz wideo: Tak znika wiadukt w Bydgoszczy

Przetarg ogłoszony przez Gminę Białe Błota pod koniec lipca 2020 r., którego celem był wybór pracowni dla opracowania dokumentacji Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego połączenia Bydgoszczy z istniejącym węzłem drogowym tras S5 i S10 w Białych Błotach, nie przyniósł rozstrzygnięcia.

Dokument ma wskazać najlepszy wariant wyprowadzenia tranzytowego ruchu z miejscowości Białe Błota.

- Wobec braku ofert postępowanie dotyczące wyboru wykonawcy studium unieważniono - informuje Marek Synowiecki, rzecznik Urzędu Gminy Białe Błota.

Obwodnica dla Białych Błot to konieczność, bo niedawno oddane do użytku rondo turbinowe nie poprawia przepustowości drogi wojewódzkiej, łączącej Bydgoszcz z gminą i drogami ekspresowymi. Może się okazać, że poprzeczka wymagań w przetargu była zbyt wysoko ustawiona.

- W tej sytuacji gmina przygotowuje się do ogłoszenia kolejnego przetargu. Biorąc pod uwagę brak odpowiedzi ze strony potencjalnych wykonawców na etapie sierpniowego postępowania, weryfikowana jest dokumentacja dotycząca opisu przedmiotu zamówienia oraz wymaganego doświadczenia wykonawcy. Ponownego ogłoszenia przetargu należy spodziewać się jeszcze pod koniec tego roku - mówi Marek Synowiecki z UG Białe Błota.

STEŚ z wyborem najbardziej optymalnego wariantu przebiegu trasy ma być podstawą do dalszych prac projektowych. Na tym odcinku drogi wojewódzkiej nr 223 natężenie ruchu przekracza w ciągu doby 30 tys. pojazdów. To niemal rekord pod względem najbardziej obciążonych dróg w regionie. Sznur aut w obie strony, szczególnie w godzinach szczytu, komplikuje znacznie ruch lokalny, przyczyniając się do zagrożenia bezpieczeństwa szczególnie przy próbach wyjazdu lub przejazdu przez obciążoną drogę.

Oprócz formalnych procedur związanych z wyborem wykonawcy dokumentacji przyszłej obwodnicy, gmina utrzymuje kontakt z Zarządem Dróg Wojewódzkich, konsultując doraźne rozwiązania, które mogłyby doprowadzić do częściowego uspokojenia ruchu. Rozważane są m.in. kwestie przebudowy wybranych skrzyżowań w Białych Błotach oraz lokalizacji bezkolizyjnego przejścia dla pieszych, które pozwoliłoby na wyeliminowanie sygnalizacji świetlnej w centrum miejscowości.

Przynajmniej drugi problem tego rejonu - świecące się za dnia albo całkowicie ciemne nocą latarnie przy rondzie turbinowym w Białych Błotach - już zniknął. Winny jest zanik sygnałów radiowych. Za tryb włączania i wyłączania latarń odpowiada system sterowania radiowego zainstalowany przez ENEA Oświetlenie - będący także pod nadzorem spółki, ale przyczyną problemów ze świecącymi w ciągu dnia latarniami okazały się prace konserwacyjne nadajnika radiowego w Solcu Kujawskim. Konserwacja nadajnika dobiegła już końca, od połowy października radiowy system sterowania oświetleniem funkcjonuje więc prawidłowo. Problemy z oświetleniem ulic zgłaszali także mieszkańcy innych miejscowości regionu, których latarnie włączono do tego systemu.

- W dobie szybujących w górę stawek za zużycie energii awarie tego typu mogą okazać się dość kosztowne. Podległa gminie jednostka odpowiedzialna za utrzymanie oświetlenia zobowiązała więc operatora systemu radiowego sterowania latarniami o przekazywanie z odpowiednim wyprzedzeniem informacji na temat planowanych prac remontowo-konserwacyjnych, które mogą negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie oświetlenia ulicznego - nie tylko w pobliżu ronda - podkreśla rzecznik UG.