Przeprawie przez Noteć na drodze powiatowej Załachowo-Lubostroń grozi katastrofa budowlana

Most na Noteci stanowiący odcinek drogi powiatowej, łączący Załachowo z Lubostroniem został zamknięty we wtorek, z powodu zagrożenia katastrofą budowlaną.

Jacek Mazany, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg nie potrafi powiedzieć jak przebiegać będzie proces naprawy, skąd weźmie pieniądze na ten cel i jak długo potrwa przebudowa przeprawy przez rzekę.

Objazdy i wizja lokalna

W chwili oddawania tego wydania tygodnika do druku wiadomo było jedynie, że trakt został definitywnie zamknięty dla wszelkiego ruchu kołowego i pieszego, a podróżni udający się ze Żnina do Lubostronia, muszą pojechać w kierunku Barcina, do Pturka i stamtąd kierować się na Łabiszyn, natomiast zdążający z Szubina czy Bydgoszczy lub Łabiszyna, muszą kierować się na Zdziersk, Oporowo w kierunku Barcina.

- Dziś (wtorek - przyp. redakcja) poprosiłem specjalistów od budowy mostów z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o sporządzenie wizji lokalnej i ocenę zagrożenia - mówi Jacek Mazany, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. - Podczas spotkania był obecny Zbigniew Jaszczuk, starosta żniński. Wykonano odkrywki w kilku miejscach. Sprawa jest poważna, bo przeprawa nadaje się już nie do remontu, ale przebudowy, to koszt co najmniej 8 milionów złotych. Takich pieniędzy nie mamy w naszym budżecie. Pilnie trzeba będzie opracować program naprawczy.

Pieniądze muszą się znaleźć

Sytuacja nie dziwi Stanisława Pogla, radnego powiatowego z gminy Łabiszyn. - Radnym powiatowym jestem 8 lat i przez te 8 lat przy różnych okazjach, czy to podczas tworzenia budżetu, czy udzielania absolutorium staroście, apelowałem o zarezerwowanie pieniędzy na remont mostu. Moje wnioski i interpelacje zawsze kończyły się usprawiedliwieniem, że nie ma pieniędzy - mówi Stanisław Pogiel. - Ja to tłumaczenie przyjmowałem, bo pieniędzy na budowę dróg rzeczywiście brakuje, ale teraz będzie trzeba je znaleźć. Żałuję bardzo, bo to jest wielka porażka naszego powiatowego samorządu.

40 lat historii

Most został wybudowany przez wojsko w 1974 roku. Jest to przeprawa na podbudowie belek drewnianych, wzmocniona elementami metalowymi. Była przeznaczona do pojazdów nie przekraczających 12 ton, nakaz ten był często łamany przez kierowców 30-tonowych kolosów. Dziesięć lat temu sporządzono projekt techniczny przebudowy drewnianej konstrukcji, na rzecz żelbetowej. Koszt inwestycji opiewał wtedy na około 8 milionów złotych. Przez ten czas zmieniły się technologie, być może koszty można obniżyć. Na to pytanie i na pytanie, skąd zdobyć pieniądze odpowiedź musi szybko znaleźć w zarząd powiatu, wspólnie z zarządem Dróg Powiatowych.