https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przed ogłoszeniem daty wyborów pojawia się kolejna zapowiedź powołania bezpartyjnego komitetu

Hanna Walenczykowska
Teresa Doczekalska, Krzysztof Polasik-Lipiński i Jerzy Woźniak uważają, że deklaracje partyjne bardzo szybko idą w zapomnienie po wygranych wyborach
Teresa Doczekalska, Krzysztof Polasik-Lipiński i Jerzy Woźniak uważają, że deklaracje partyjne bardzo szybko idą w zapomnienie po wygranych wyborach Dariusz Bloch
Stowarzyszenie „My Bydgoszczanie” zapowiada udział w zbliżających się wyborach samorządowych. Prawdopodobnie utworzy ono komitet wyborczy razem z Bydgoską Bramą Porozumienia.

Stowarzyszenie „My Bydgoszczanie” pod koniec czerwca 2014 r. zmieniło skład swojego zarządu. Nowym prezesem tej organizacji został Krzysztof Polasik-Lipiński, przedsiębiorca, działający również społecznie, który zastąpił Mariusza Krupę. Członkowie stowarzyszenia, jest ich obecnie 70, zamierzają być widoczni.

- Chcemy aktywnie uczestniczyć w nadchodzących wyborach samorządowych. Ustaliliśmy, że stowarzyszenie będzie współtworzyć komitet wyborczy - mówi Krzysztof Polasik-Lipiński, prezes Stowarzyszenia „My Bydgoszczanie”.

Członkowie organizacji wystartują z listy niepartyjnego komitetu. Jakiego? Przedstawiciele stowarzyszenia nie zdradzają. Wiadomo jednak, że od wielu miesięcy współpracują z Bydgoską Bramą Porozumienia. Warto przypomnieć, że obie organizacje zebrały kilkanaście tysięcy podpisów bydgoszczan, sprzeciwiających się podwyżce opłat za wywóz śmieci.

- Jesteśmy przeciwni partyjniactwu w samorządach - podkreśla Krzysztof Polasik-Lipiński. - Deklaracje partyjne bardzo szybko idą w zapomnienie tuż po wygranych wyborach.
Przedstawiciele stowarzyszenia zapowiadają, że działać będą na rzecz obniżenia miejskich opłat - m.in. za korzystanie z komunikacji miejskiej, za wywóz śmieci, za wodę i odprowadzanie ścieków.

- Chcemy, by ceny były niższe i pokrywały tylko koszty, jakie ponoszą komunalne przedsiębiorstwa - podkreśla Jerzy Woźniak, wiceprezes Stowarzyszenia „My Bydgoszczanie”.

Liderzy SMB oświadczyli, że dopiero po oficjalnym ogłoszeniu daty wyborów samorządowych przedstawione zostaną szczegóły - także to, z kim stowarzyszenie współtworzyć będzie komitet wyborczy. Należy się spodziewać, że zostanie on zawiązany m.in. z Bydgoską Bramą Porozumienia i przedstawi swojego kandydata na prezydenta Bydgoszczy. Wydaje się, że będzie nim były prezydent Konstanty Dombrowicz.

Przypomnijmy, że w walce o prezydenturę wezmą też udział: urzędujący prezydent Rafał Bruski (PO), radny Marek Gralik (PiS). Do tej pory nie wskazał kandydata SLD. Ostatecznych decyzji nie podjęły też: Twój Ruch, Polska Razem Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro. Apolityczny komitet zamierza współtworzyć również NSZZ „Solidarność”.

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bydgoszczanin
Taaa, szkoda tylko, że pan prezes mieszka w Niemczu, a nie w Bydgoszczy...
b
big.sami
Stowarzyszenie które działa w imieniu ludzi i dla ludzi, popieram w 100 %
a
andrzej.V
Wymarzony kandydat konstanty Dombrowicz popierany przez 31 organizacji i stowarzyszeń , zatem ma Wielkie poparcie społeczne
A
Anna15j5
Stowarzyszenie lokalne wie najlepiej co potrzebne jest mieszkańcom,dobrze,że są bezpartyjnymi działaczami społecznymi.
j
joanna D.
Niech działają , i robią to co mają zapisane w statucie stowarzyszenia . popieram
p
pipi
a ty jesteś jakiś ruski
m
michał
z całego serca popieram ideę, by do wyborów samorządowych kandydatami były osoby z listy niepartyjnej, ludzie nie uwikłani w jakieś partyjne układziki
j
jedrzej.V
stowarzyszenia lokalne to zawsze dobra rzecz dla demokracji , dla lokalnej społeczności . dla Bydgoszczy , to tu wykuwa się pomysły do działan lokalnych spraw , które kształtują rzeczywistośc społeczności miasta . +++
456
Droigi CZŁOWIEKU 123 , jak nie masz wiedzy to nie pisz głupot. Wystąp o informacje publiczną a się oświecisz. Bydgoszcz nie miał bardziej oddanego Miastu i Jejo mieszkańcom Prezydenta niż Dopmbrowicz. POewnie teraz byłyby jeszcze lepszy bo ma już duże doświadczenie ale czy zechce ?
G
Gosia
Joanno porzuć końcówkę d bo brzmi fatalnie .Trochę więcej refleksji !
R
Renata
Twój idol doprowadził do tego iż miasto stacza się w dół .Lepiej niech wybiorą Go na sołtysa Ludowic ( k.Torunia )
t
takaja
tańsze usługi komunalne, ulgi komunikacyjne o to walczy Stowarzyszenie My Bydgoszczanie, to bezpartyjni działacze społeczni a nie politycy
g
gosc
Pan Lipiński powiedział "Jesteśmy przeciwni partyjniactwu w samorządach" - popieram
j
joanna D.
Obecny prezydent jest niudolny i nie kompetentny.
M
Małgorzta M.
popieram P. Dombrowicza jest bezpartyjny, realnie myslacy o przyszłości miasta.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski