https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin Sebastian Chmara jedynym kandydatem na szefa polskiej lekkiej atletyki

Krzysztof Wypijewski
22 listopada Sebastian Chmara skończył 53 lata.
22 listopada Sebastian Chmara skończył 53 lata. Dariusz Bloch
Mija czteroletnia kadencja Henryka Olszewskiego, prezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Jego następcę poznamy 30 listopada. Najprawdopodobniej zostanie nim Sebastian Chmara. Musi jednak uzyskać poparcie połowy delegatów na Krajowy Zjazd PZLA.

Sebastian Chmara jest osobą doskonale znaną. To były wieloboista i halowy mistrz świata oraz były zastępca prezydenta Bydgoszczy. Obecnie jest wiceprezesem PZLA ds. marketingu i promocji, szefem CWZS Zawisza Stow. Lekkoatletyczne, członkiem Bydgoskiej Rady Sportu, komentatorem telewizyjnym oraz organizatorem imprez sportowych.

– Od 20 lat działam w strukturach Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Kandydowanie do funkcji prezesa to w moim przypadku kolejny krok i ewolucja na drodze pracy dla lekkiej atletyki – mówi jedyny obecnie kandydat, bo Tomasz Majewski [dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, obecny wiceprezes PZLA – red.] ogłosił, że rezygnuje ze startu w wyborach.

To też może Cię zainteresować

- Zdaję sobie sprawę, że w przypadku zwycięstwa w wyborach czeka mnie trudny czas, bo polska lekkoatletyka znalazła się w kryzysie. Ten problem dotyczy także zresztą naszej dyscypliny w Europie. Dziewięć medali lekkoatletek i lekkoatletów na igrzyskach w Tokio to był cud. W tym roku w Paryżu zdobyliśmy już tylko jeden medal. Cały polski sport boryka się z kłopotem naboru, wyszukiwania talentów i potem namówienia dzieci i ich rodziców, by poświęcili czas na treningi. Uważam i rozmawiałem o tym z kilkoma z ostatnich ministrów sportu, że do szkół powinny wrócić testy sprawności fizycznej. Ich wyniki dadzą obraz zdrowia najmłodszych i pomogą trenerom wyłowić utalentowane perełki – opowiada kandydat na szefa PZLA.

Wybory odbędą się 30 listopada. Aby Chmara został wybrany, musi uzyskać poparcie 50 proc. delegatów na zjazd. Aktualnie bydgoszczanin jeździ po Polsce, spotyka się z szefami okręgowych związków lekkoatletycznych, przedstawia swoją wizję i nakłania do głosowania na jego osobę.

Jeżeli zostanie wybrany, to będzie musiał zrezygnować z kierowania Stowarzyszeniem Lekkoatletycznym CWZS Zawisza. Nie można wykluczyć, że jego miejsce zajmie Paweł Wojciechowski, aktualny wiceprezes. 35-latek to mistrz świata w skoku o tyczce z 2011 roku, kilka miesięcy temu ogłosił zakończenie sportowej kariery

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski