Przed meczem we Wrocławiu Zawisza w komplecie. Jako ósmy dołączył Grek

Do zespołu z Gdańskiej jako ostatni dołączył grecki prawy obrońca, 26-letni Anestis Argyriou (w jego CV są takie kluby jak AEK Ateny czy Glasgow Rangers).

Po odejściu do Legii Warszawa Igora Lewczuka, pozyskanie zawodnika na tę pozycję było priorytetem dla bydgoskiego klubu.

We Wrocławiu Grek raczej nie zagra, ale możliwe są debiuty defensywnego pomocnika Davida Fleurivala i napastnika Rafaela Porcellisa.

Być może w bramce stanie Andrzej Witan. Grzegorz Sandomierski uskarża się na uraz nogi, którego nabawił się podczas interwencji przy straconym golu na 1:3 w meczu z Jagiellonią Białystok. Decyzja w jego sprawie ma zapaść w sobotę przed południem przed wyjazdem ekipy na Dolny Śląsk.

Aby podpisać kontrakt Anestisa Argyriou specjalnie z Grecji do Polski przyleciał menadżer zawodnika Kosta Sarafantonis.
- Cieszę się, że mój zawodnik przechodzi do tak mocnej drużyny, zdobywcy dwóch krajowych pucharów, który może walczyć o mistrzostwo Polski. Wierzę, że Anestis będzie uosobieniem doskonałej greckiej gry obronnej, i zostanie ona przeniesiona na polski grunt - czytamy na stronie internetowej klubu.

Z kolei dyrektor sportowy Łukasz Skrzyński jest zadowolony z innego powodu.

- Na tę chwilę lista zawodników zostaje zamknięta. Jedynie kontuzja może spowodować, że będziemy uzupełniać ewentualne luki. Obecnie mamy na każdej pozycji po dwóch, a w niektórych przypadkach nawet po trzech piłkarzy o wysokich umiejętnościach. To gwarantuje trenerowi większy komfort pracy.

26-letni Grek jest ósmym letnim nabytkiem Zawiszy, którego wzmocnili wcześniej Grzegorz Sandomierski, Joshua Silva (Portugalia), Samuel Araujo (Brazylia), Mica (Portugalia), Wagner (Brazylia), David Fleurival (Francja/Gwadelupa) i Rafael Porcellis (Brazylia).