Roboty trwały przez ostatnie kilka miesięcy. Mieszkańcy narzekali na utrudnienia w ruchu i odwoływane co rusz kursy autobusów, ale opłaciło się. Ulica Jagiellońska wygląda jak nowa.
<!** Image 2 align=none alt="Image 171280" sub="Ulica Jagiellońska na osiedlu Piastowskim wygląda jak nowa Fot. Andrzej Suliński">Prace przy remoncie i układaniu nowej nawierzchni na ulicy Jagiellońskiej rozpoczęły się jeszcze jesienią ubiegłego roku. Od tego czasu, choć na miejscu uwijały się ekipy drogowców, prace wydawały się ciągnąć w nieskończoność. Poza ograniczeniami prędkości, zwężeniem części jezdni mieszkańcom tej części osiedla Piastowskiego szczególnie dały się we znaki liczne zmiany w rozkładzie jazdy m.in. linii nr 27. W tym miejscu bowiem autobusy robią sobie często postoje oraz zawracają do wiaty przy ulicy Krzywoustego.
<!** reklama>- Każdy rozumie, że jest remont i trzeba się liczyć z utrudnieniami, ale dlaczego tak późno informuje się o odwołaniu poszczególnych kursów? - pytali rozdrażnieni pasażerowie, którzy tylko w tym roku kilkakrotnie na próżno czekali na przystanku na przyjazd autobusu. Chaos dodatkowo wzmagał również fakt, że były dni, kiedy w ulicę Krzywostego nie wjeżdżały tylko duże autobusy, podczas gdy busy 26 i pojazdy linii nr 1 pojawiały się jak gdyby nigdy nic. One jednak, dzięki swoim niewielkim rozmiarom mogły zawracać na skrzyżowaniu. Wraz z wyremontowaniem ulicy Jagiellońskiej nową nawierzchnię zyskał również łącznik do bloków stojących przy ul. Lipowej.(as)