https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proste sposoby na oszczędzanie wody w swoim domu

Hanna Walenczykowska
Warto pamiętać o tym, by płukać owoce i warzywa nad miską.
Warto pamiętać o tym, by płukać owoce i warzywa nad miską. Grzegorz Olkowski
Susza jest zjawiskiem bardzo złożonym i walka z jej skutkami nie może opierać się wyłącznie na jednym rozwiązaniu. Potrzeba działań na kilku płaszczyznach oraz zaangażowania wielu osób. Każdy z nas powinien zacząć oszczędzać wodę.

- W Wodach Polskich intensywnie pracujemy nad analizą skrajnych zjawisk hydrologicznych. Projektujemy również i budujemy nowoczesne obiekty hydrotechniczne, a także wprowadzamy nowatorskie programy, które mają poprawić stan zasobów wodnych w Polsce – informuje Edyta Rynkiewicz, rzecznik prasowa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie  Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy .

Wszyscy musimy oszczędzać wodę

Duże zbiorniki retencyjne, zapewniające wystarczającą ilość wody dla regionów to poważne inwestycje, które będą budowane przez kilka kolejnych lat. Za to inne rozwiązania można wprowadzać o wiele szybciej. W ramach lokalnych działań mogą powstawać małe zbiorniki, stawy i oczka wodne (tzw. mała retencja i mikroretencja). W walce z suszą ważne jest również tworzenie obszarów zielonych, sadzenie drzew i krzewów na nieużytkach, terenach wiejskich i miejskich.

- Promujemy sianie na skwerach, w miejskich w parkach, a nawet w przydomowych ogródkach łąk kwietnych – tłumaczy Edyta Rynkiewicz. - Nie wymagają one obfitego podlewania (jak trawniki), a doskonale wspomagają retencję glebową, dodatkowo stanowią siedlisko dla owadów, ptaków i innych zwierząt (zwiększają bioróżnorodność). Nasze gospodarstwo wspiera również lokalne programy retencjonowania wód opadowych i rozwiązania takie, jak systemy zbierania deszczówki, skrzynie chłonne, czy ogrody deszczowe zasilane wodami opadowymi. Potrzebna jest zmiana nawyków, czyli nie podlewanie ogrodów wodą pitną – to jedne z głównych wskazówek, jakie proponowaliśmy w ubiegłym roku w ramach kampanii społecznej „Stop suszy”!

Co możemy robić?

Pamiętać należy o najprostszych zasadach i zacząć np. od montażu perlatorów, zadbać o szczelną instalację. Warto wiedzieć, że pralkę i zmywarkę trzeba uruchomić dopiero po całkowitym zapełnieniu. Warto także zmienić nawyki kąpielowe, czyli zamiast moczenia się w wannie umyć się pod prysznicem. Warto też zakręcać kran w czasie mycia zębów.
- To proste i mogące wydawać się banalne zasady. Są jednak mądre i niewymagające wielkiego zachodu – podkreśla Edyta Rynkiewicz.

Wodę można oszczędzać również w kuchni, na przykład płucząc owoce i warzywa nad miską. Zabraną w ten sposób wodę można wykorzystać np. do podlewania kwiatów na balkonie.

Susza, to cykliczne zjawisko

Warto wiedzieć, że susza występuje w kilku typach. Rozróżniamy suszę atmosferyczną, suszę rolniczą, suszę hydrologiczną (dotyczy wód powierzchniowych) i suszę hydrogeologiczną (dotyczy wód podziemnych).

- W ubiegłym roku szczególnie odczuwalna przez Polaków była susza rolnicza – twierdzi Edyta Rynkiewicz. - Ważne jest to, że zjawiskom takim jak susza i powódź towarzyszy cykliczność.

Od setek lat obserwowane i odnotowywane są okresy z intensywnymi opadami oraz okresy suszy. Istnieje przypuszczenie, że zjawiska te mogą być powiązane z aktywnością słoneczną, która ma wpływ na tworzenie się chmur w atmosferze. Ponadto, od wielu lat meteorolodzy obserwują również zmianę charakteru opadów. W naszym kraju coraz częściej pojawiają się ulewne deszcze, na ogół występujące w sezonie wiosenno-letnim. Wody opadowe szybko odpływają do rzek, nie wsiąkają w wystarczającym stopniu w glebę. Ponadto, zimą jest bardzo mało śniegu, co bezpośrednio przekłada się na nawodnienie gleby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

V
Victor

Widzę, że mozolnie ale w końcu kwestie gospodarowania wodą zaczynają przebijać się do mediów. To jest palący problem, o którym wciąż za mało się mówi. Polska jest w bardzo słabej sytuacji, a na Kujawach to jest jeszcze bardziej widoczne. Czas zacząć poważnie rozmawiać o retencji. Akurat Bydgoszcz jest pod tym względem chlubnym przykładem, bo bydgoski MWiK jest jednym z pionierów działań w zakresie poprawy retencji (ciekawe ilu bydgoszczan o tym wie?). Niemniej większość społeczeństwa nie ma o tych problemach najmniejszego pojęcia, czas uświadamiać opinie publiczną nim będzie za późno i dojdzie do hydrologicznej katastrofy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski