https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura wzywa kierowców na przesłuchanie w sprawie wypadku pod Toruniem

mc
Karambol pod Toruniem. Śledczy chcieli już w piątek w trybie pilnym przesłuchać kierowcę lawety.
Karambol pod Toruniem. Śledczy chcieli już w piątek w trybie pilnym przesłuchać kierowcę lawety. Grzegorz Olkowski
Żandaremerii wojskowej zależy, by jak najszybciej wyjaśnić okoliczności wypadku w Lubiczu z udziałem Antoniego Macierewicza. Prokuratura już w piątek chciała przesłuchiwać kierowcę.

Prokuratura zaczyna wzywać na przesłuchanie kierowców biorących udział w wypadku, w którym uczestniczyła kolumna ministra obrony Antoniego Macierewicza - informuje reporter RMF FM Paweł Balinowski.

Wezwanie w trybie pilnym miał dostać już kierowca lawety. Poza tym pojazdem w środę w Lubiczu pod Toruniem zderzyło się siedem samochodów osobowych, w tym dwa z kolumny żandarmerii wojskowej, którą poruszał się Macierewicz - informuje RMF FM.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 10. Poszkodowane były trzy osoby.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi żandarmeria wojskowa. Na razie śledczy nie informują o postępach w dochodzeniu. Z nieoficjalnych informacji radia wynika jednak, że prokurator wojskowy chciał już w piątek w trybie pilnym przesłuchać kierowcę. To informacja przekazana przez "szefa kierowcy lawety". Ostatecznie jednak przesłuchanie przełożono na poniedziałek.

Sam Antoni Macierewicz w piątek mówił, że wypadek nie został spowodowany przez jego kierowcę. Auto, którym podróżował szef MON, zostało uderzone od tyłu przez inny pojazd.

Przypomnijmy, że na miejsce zdarzenia zostały skierowane 2 patrole Żandarmerii Wojskowej z Oddziału ŻW w Bydgoszczy. Czynności przeprowadziła Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem prokuratora Prokuratury Okręgowej ds. wojskowych.

- Na podstawie zebranych informacji ustalono, że w zdarzeniu drogowym brały udział 2 pojazdy ŻW marki BMW oraz 6 pojazdów cywilnych. W jednym z pojazdów przebywał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który zaraz po zdarzeniu udał się innym pojazdem do Warszawy - mówi major Artur Karpienko, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej. -
Troje uczestników zdarzenia drogowego, po konsultacjach w szpitalu i zaopatrzeniu medycznym, zostało zwolnionych.

CoolTour - Ogólnopolski Magazyn Kulturalny.

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Nie wiem, czy ktoś to zauważył, ale na ty odcinku jest już 50km/h teren zabudowany - jakieś 300 metrów przed skrzyżowaniem jest biały znak.

 
g
gość

Nie dość, że czekali kilka godzin na prokuratora na miejscu, to jeszcze mają jezdzić do Poznania. Dlaczego prokurator  nie zrobi przesłuchań w Toruniu. Ale już mówi się , ze były niesprzyjające warunku drogowe/ chyba do jazdy 200km/godz/. Jakoś przez 3 dni nikt o warunkach nie mówił. Prokurator z Poznania mianowany na stanowisko przez  Ministra  MON zamiecie wszystko pod dywan. Bo już  wiadomo  jakie mają być ustalenia!

P
Polak
W dniu 29.01.2017 o 18:14, mówiś prawdę ! napisał:

Od akcji ratowniczej były odpowiednie służby, które były na miejscu ! Z .Nowoczesnej jesteś, że nie myślisz i takie bzdury piszesz czy z Kijowskiego Okradającego dzieci ???

Służby były na miejscu wypadku po kilkunastu minutach a tzw minister był na miejscu , do dyspozycji natychmiast !

G
Gość
Zastanawiajace jest, ze w tak powaznym ,,zdarzeniu drogowym" udzialu nie bierze policja? Czyzby zandarmeria chciala zamknac sprawe tak jak jej i jej szefowi jest wygodne? Przeciez w wypadku uczestniczyly samochody cywilne, a poszkodowani byli cywilami. Czy oni nie maja prawa do osadow cywilnych? Przeciez zandarmeria zrobi to ,,po swojemu", a po czasie nawet policja nie dojdzie do prawdy... Inna sprawa to jak zachowal sie ,,winowajca" tej sprawy, uciekl niczym tchorz, by nie powiedziec poszkodowanym przez jego glupote slowa przepraszam. Chyba ze dzisiaj w pisie nie uzywa sie tego slowa. Przyklad mamy od Kuchcinskiego. Zwykle slowo przepraszam i podanie sobie reki zalatwilo by cala sprawe z 16 grudnia. BUTA, CHAMSTWO i AROGANCJA tzw. wladzy. Powtorka TKM, ale w jeszcze gorszym stylu.
P
Polak

Co to za organizacja pracy tzw prokuratora wojskowego...nie mógł przesłuchiwać kierowców na miejscu tej katastrofy w ruchu lądowym , bo taka powinna być kwalifikacja prawna zdarzenia !

Teraz będą ciągać ludzi do Torunia czy Poznania  !

k
kkk
Sądząc po uszkodzeniach nie była to typowa stłuczka, gdy ktoś się zagapi i najedzie na tył samochodu na stojącego światłach. Raczej ktoś zasuwał ile fabryka dała.
P
POPIS
Antkowi zagrodzili drogę. A może to byli KOD-rze - dożywocie im jak śmieli. A tak poważnie minister wojny chyba nie poprawiał bezpieczeństwa państwa skoro spieszył się z jednego posiedzenia kolesi na drugie. Nie mogę zrozumieć dlaczego wszystkie wykłady ministra MON odbywają się w Toruniu. Mam pomysł niech Antek przeniesie wszystkie wojskowe uczelnie do Torunia w tedy będzie miał wytłumaczenie i celowe będą jego wyjazdy do tego czarującego miasta. Dodatkowo MON zaoszczędzi trochę pieniędzy dla ojca dyrektora.
T
Troll nie kaczy

zawsze mówie, że kacza zaraza  to komunistyczne zło

M
Maciek
Wstępnie ustalono , że do zdarzenia przyczyniło się 6 nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów . W toku dalszych czynności , należy sprawdzić , czy nie są to KODziarze ...
G
Gość
W dniu 29.01.2017 o 17:45, Gość napisał:

Minister Macierewicz zachował się mówiąc grzecznie skandalicznie; uciekł z miejsca wypadku jak szczur zamiast pomóc  rannym itd.... Takie zachowanie nie przystoi tak ważnej osobie w rządzie !

Jezu!! A czego sie spodziewałeś?? Uciekł, bo przecież zamach był na niego!!!

G
Gość

Minister Macierewicz zachował się mówiąc grzecznie skandalicznie; uciekł z miejsca wypadku jak szczur zamiast pomóc  rannym itd.... Takie zachowanie nie przystoi tak ważnej osobie w rządzie !

a
aNtek

Teraz ziobro będzie naciskać wszystkich uczestników by pokrzywdzeni wzięli winę na siebie!

H
Hans bleib do
będą oskarżać zwykłych obywateli jak za komuny
w
wyżyny75
to bedzie jak pod NANGAR THEL. żołniez strzela , cywil zabity jest winny. kierowcy byli nie tam , gdzie trzeba w złej godzinie ! smieszne i tragiczne .
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski