- Nie mogę otworzyć maili, które nauczyciele przesłali z zadaniami dla syna - denerwuje się pani Beata z Bydgoszczy. - Nie ma w ogóle dostępu do Vulcanu.
- Nie działa Librus. Dostaję informacje, że mam wiadomość, ale strona się nie otwiera - mówi też pani Daria z Torunia.
Nie zadziałało
Podobnych sygnałów jest mnóstwo na portalach społecznościowych. Nauczyciele informują uczniów, że przechodzą na kontakt przez komunikatory. - E-dziennik nie działa. Zapraszam Was na Skypa, gdzie przekażę informacje o zadaniach na dziś - pisze jeden z bydgoskich nauczycieli.
W środę w całej Polsce oficjalnie rozpoczęło się nauczanie zdalne. Nauczyciele mają realizować nowy materiał, egzekwować wiedzę od uczniów i wystawiać im oceny. - Widać, że system nie jest na to przygotowany - komentują zainteresowani.
Systemy są przeciążone
Poprosiliśmy o wyjaśnienie obie firmy.
- W związku z bardzo dużym wzrostem wykorzystania dziennika Vulcan do nauczania zdalnego w ostatnich dniach oraz zmianą sposobu pracy nauczycieli i uczniów zwiększamy możliwości infrastruktury systemu - odpowiada Jan Koziarski, dyrektor pionu marketingu Vulcan sp. z o.o. - Uruchamiamy też na bieżąco dodatkowe narzędzia w dzienniku pozwalające na prowadzenie nauki zdalnej wygodniej i efektywniej. Dodaliśmy m.in. możliwość dodawania załączników do wiadomości – w formie linku do pliku w chmurze, czy też dodawanie materiałów nauczycieli bezpośrednio do zadań domowych. W tej szczególnej sytuacji, pomimo zwiększania wydajności dziennika UONET+, obserwowaliśmy w niektórych lokalizacjach spowolnienie lub chwilowy brak dostępu do systemu. Podjęte przez nas działania wyeliminowały już to ograniczenie w większości lokalizacji.
Firma Librus wystosowała oficjalny komunikat: "Informujemy, że obecnie występują chwilowe problemy techniczne, które mogą utrudniać zalogowanie się oraz korzystanie z rozwiązania LIBRUS Synergia. Pracujemy nad tym, aby pełna sprawność systemu została przywrócona w niedługim czasie."
- Blisko połowa Polski korzysta z Librusa, który stał się w ostatnich dniach głównym, narodowym kanałem edukacji zdalnej - mówi Agata Sitarska, Kierownik Marketingu firmy Librus. - Obciążenie z dnia na dzień rośnie. Wzrosty, z którymi się mierzymy to nie kilkaset a kilka tysięcy procent. Rozbudowy przepustowości trwają w sposób nieprzerwany od kilku tygodniu bez żadnych dodatkowych kosztów dla szkół. Prosimy o wyrozumiałość. Z informacji z działu technicznego wynika, że system już działa.
