W żnińskim ratuszu nadal brakuje dwóch księgowych. Na rynku pracy jest wielu bezrobotnych, ale nie posiadają wymaganych kwalifikacji.
<!** Image 2 align=right alt="Image 60530" sub="Irena Pilarska spełniła wszystkie wymagania stawiane przez przyszłego pracodawcę. Teraz jest skarbnikiem gminy Żnin / Fot. Jaśmina Malak">Zarówno żnińscy włodarze, jak i pośrednicy w Powiatowym Urzędzie Pracy, mają problem ze znalezieniem na stanowisko głównego księgowego odpowiedniego kandydata.
Wymagane jest wykształcenie wyższe, trzyletnie doświadczenie na stanowisku i znajomości najnowszych programów komputerowych.
- Mamy problem z głównymi księgowymi - mówi Leszek Jakubowski, burmistrz Żnina. - Poszukujemy ich zarówno do domu kultury, biblioteki i na składowisko śmieci. Niestety, mimo pewnej liczby kandydatów, trudno jest znaleźć osobę spełniającą wszystkie wymagania.
<!** reklama left>Powiatowy Urząd Pracy w Żninie także posiada dwa wakaty, lecz w rejestrze bezrobotnych brakuje osób, które spełniałyby wszystkie kryteria. W spisie są wprawdzie bezrobotni, którzy pracowali w księgowości, ale nie mieli kontaktu z zawodem od kilku lat i nie potrafią obsługiwać programów komputerowych.
