Prezydent Bydgoszczy pismo na pismo
W piśmie do prezesa i wiceprezesa Poczty Polskiej Rafał Bruski pisze: "Jestem zobowiązany do przestrzegania obowiązujących przepisów prawa, a powołanie się przez Panów Prezesów na brzmienie art. 99 ustawy z 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-21 (Dz. U. poz. 695 ) oraz decyzję (polecenie) Prezesa Rady Ministrów z 16 kwietnia 2020 r., w opinii tak służb prawnych Urzędu Miasta jak i zewnętrznych podmiotów (opinie prawne gremiów, w skład których wchodzą miasta i gminy, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, branżowych stowarzyszeń i fundacji oraz kancelarii prawnych, nie stanowi odpowiednich podstaw prawnych pozwalających jednostce samorządu terytorialnego na udostępnienie przedmiotowych danych Poczcie Polskiej SA.
Dane nie mieszczą się w pojęciu "czynności"
Zdaniem prezydenta Bydgoszczy, w przywołanej decyzji nie ma mowy o przekazywaniu spisu wyborców. Dane te nie mieszczą
się bowiem w pojęciu „czynności niezbędnych do przygotowania przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, w szczególności poprzez przygotowanie struktury organizacyjnej, zapewnienie niezbędnej infrastruktury oraz pozyskanie niezbędnych zasobów materialnych kadrowych".
Prezydent Bruski: Brak podstawy prawnej
Szefowie Poczty Polskiej otrzymali także Stanowisko Unii Metropolii Polskich w sprawie wniosku Poczty Polskiej S.A. z 24 kwietnia 2020 roku o „przekazanie danych ze spisu wyborców”. Podpisał się pod nim również Rafał Bruski. Wraz z innymi prezydentami miast przekonuje, że nie ma podstawy prawnej do przekazania Poczcie Polskiej S.A. danych ze spisu wyborców.
