Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Człowiekiem Roku

Jarosław Hejenkowski
Śmieje się, że sport wyszedł mu bokiem, bo przebywa na kuracji w sanatorium. Ale wielu mieszkańców gminy doskonale wie, że gdy skończy zabiegi, znów rzuci się w wir pracy. Kierujący wioślarskim klubem Stefan Janeczek został wybrany Kruszwiczaninem 2011 Roku w naszej zabawie.

Śmieje się, że sport wyszedł mu
bokiem, bo przebywa na kuracji w sanatorium. Ale wielu mieszkańców
gminy doskonale wie, że gdy skończy zabiegi, znów rzuci się w wir
pracy. Kierujący wioślarskim klubem Stefan
Janeczek został wybrany Kruszwiczaninem 2011 Roku w naszej zabawie.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 187796" >

Trwająca kilkanaście tygodni zabawa
naszego tygodnika dobiegła końca. Czytelnicy wskazali na człowieka
ubiegłego roku Stefana Janeczka (na zdjęciu z prawej, ze starostą Tadeuszem Majewskim), prezesa klubu wioślarskiego.

Gdy do niego zadzwoniliśmy z
informacją o zwycięstwie w zabawie, bardzo się ucieszył, ale też
przyznał, że miniony rok był dla niego bardzo ciężki.

- Powódź zniszczyła nam
przygotowania do mistrzostw Europy. Byliśmy już gotowi rok
wcześniej, ale wszystko zostało zalane i trzeba było to robić od
początku – wspomina Stefan Janeczek, dla którego 2011 rok był
jednak nie tylko ciężki, ale też obfitujący w sukcesy, bowiem
organizacja czerwcowych zmagań kilkuset juniorów w Kruszwicy
została bardzo dobrze oceniona.

Sam dziś 54-letni prezes też przed
laty wiosłował i w 1975 r. zdobył mistrzostwo Polski w dwójce
podwójnej na dystansie 2 kilometrów. Pytany, czy wciąż uprawia tę
dyscyplinę, śmieje się. - Teraz wioślarstwo i sport wyszły mi
bokiem, bo choruję na kręgosłup i właśnie jestem w sanatorium.

Ale wszyscy, którzy go znają,
doskonale wiedzą, że gdy tylko się wykuruje, znów pojawi się na
przystani, bo zajęć jest tam mnóstwo.

- Kiedyś kierowanie klubem to była
praca społeczna. Teraz to się nie różni od prezesury w jakiejś
firmie. To mnóstwo jeżdżenia i załatwiania – mówi Stefan
Janeczek, który zresztą w naszej zabawie już zwyciężył kilka
lat temu.

Zwycięzca naszej zabawy urodził się
w Kruszwicy i cały czas jest z nią związany. Przez wiele lat
kierował miejscowym komisariatem policji. Obecnie jest radnym
powiatu. Ale znany jest głównie w środowisku sportowym, bo to
dzięki jego wieloletnim staraniom miasto stało się znane najpierw
w Polsce, a później w Europie jako prężny ośrodek wioślarski.

W 2010 roku plebiscytu nie
prowadziliśmy. W poprzednich edycjach zwyciężali także Krzysztof
Sulczyński oraz Ryszard Grobelski.

W tegorocznej zabawie oddano blisko 600
głosów. Kontrkandydatami zwycięzcy w plebiscycie byli lekarka Anna
Budzińska, animatorka kultury Magdalena Jagiełłowicz oraz
wielokrotna uczestniczka programu „Jaka to melodia” Wiesława
Olszewska.

Wszyscy oni spotkają się na
uroczystym bankiecie, na którym zostanie wręczony tytuł Człowieka
2011 Roku w Gminie Kruszwica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!