Polska zaprosiła liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Cichanouską na spotkanie premierów Grupy Wyszehradzkiej, które odbędzie się w Lublinie. Jednak ta decyzja Polski nie została skonsultowana z pozostałymi członkami Grupy Wyszehradzkiej i skutkiem tego jest zawetowanie tej propozycji przez premiera Czech Andreja Babisza - czytamy w Onet.pl.
Słowacja również jest po stronie premiera Czech i nie zgadza się z decyzją Polski. Ponadto Swietłana Cichanouska zmieniła już swoje plany powrotu na Litwę i chciała go opóźnić w związku z zaproszeniem Polski, ale jednak postanowiła wrócić do Wilna wcześniej. Z tego względu, nawet jeśli Polska przekona Czechy do swojej decyzji to będzie już na to za późno - można przeczytać w Onecie.
Źródło: Onet.pl
