https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawica się odsłania

Hanna Walenczykowska
Na liście kandydatów do Sejmu PiS, nie licząc przedstawicieli warszawskiej centrali, prawie sami starzy znajomi. Natomiast, lista „Nowej Prawicy” lekko zaskakuje.

Na liście kandydatów do Sejmu PiS, nie licząc przedstawicieli warszawskiej centrali, prawie sami starzy znajomi. Natomiast, lista „Nowej Prawicy” lekko zaskakuje.

Wczoraj Kosma Złotowski (jedynka na liście) przedstawił nazwiska kandydatów PiS do Sejmu. Drugie miejsce zajmuje poseł Tomasz Latos.

Rywal ministra

Trzecie Bartosz Kownacki, członek Ruchu Odbudowy Polski, prawnik, asystent byłego premiera Jana Olszewskiego i pracownik Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

<!** Image 2 align=none alt="Image 177949" sub="Ekipa Prawa i Sprawiedliwości podczas wczorajszej prezentacji kandydatów na posłów w Bydgoszczy
Fot. Tadeusz Pawłowski">

- To, że jestem na liście PiS, wynika z podpisanego porozumienia z Ruchem Odbudowy Polski - tłumaczy Bartosz Kownacki. - Myślę, że będę godnym przeciwnikiem dla ministra Radosława Sikorskiego, który także w okręgu bydgoskim ubiegać się będzie o miejsce w Sejmie. Bydgoszczy jeszcze dobrze nie znam. Proszę dać mi trochę czasu...

<!** reklama>

Kolejne miejsce na liście zajmuje Magdalena Żuraw, absolwentka filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, publicystka i pracowniczka warszawskiej centrali PiS.

Dopiero za „gośćmi” z Warszawy, znajdują się nazwiska bydgoskich radnych. „Piątka” to Piotr Król, przewodniczący klubu radnych PiS. „Szesnastka” to radny Tomasz Rega, a „dziewiętnastka” - radny Stefan Pastuszewski. Trzecie miejsce od końca zajmuje Mariusz Walenciak (przedsiębiorca i działacz sportowy), a ostatnie Sławomir Młodzikowski, lider Konfederacji Stowarzyszeń „Pro Publico Bono”.

Komitet Korwina-Mikkego

Tyle PiS. Wśród zgłoszonych wczoraj kandydatów na posłów z komitetu „Nowa Prawica” Janusza Korwina-Mikkego pojawiają się nazwiska ludzi, którzy nie są politykami z pierwszych stron gazet. Ale...

Listę otwiera Krzysztof Orszagh, prawnik i prezes Stowarzyszenia Przeciwko Zbrodni im. Jolanty Brzozowskiej. Drugie miejsce zajmuje Piotr Najzer, prezes Nowej Prawicy w Bydgoszczy, a trzecie Paweł Skutecki, dziennikarz, były rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego oraz LPKiW. Z „piątką” wystartuje Robert Łucka, były architekt miasta Bydgoszczy (ekipa Konstantego Dombrowicza). Na miejscu siódmym jest Marta Nowicka, studentka medycyny, a na dziesiątym Tomasz Zagrabski, przedstawiciel środowiska kibiców bydgoskiego „Zawiszy”. Tuż za nim Olivier Szyttenholm, znany koszykarz bydgoskiej Astorii. Kolejne miejsce zajmuje Roman Puchowski, reprezentant Stowarzyszenia Bydgoska Starówka, malarz i przedsiębiorca.

Związek z prawicą?

Dziś listę kandydatów zamierza zarejestrować kolejny prawicowy komitet, Prawica Rzeczypospolitej. W gronie bydgoskich kandydatów tej partii może pojawić się Mirosław Jamroży, wiceprzewodniczący Zarządu Okręgu NSZZ „Solidarność”.

- Nie wiem jeszcze na pewno, czy pan Jamroży się na to zdecyduje - zdradził w piątek „Expressowi” Sławomir Wojdyła, pełnomocnik okręgowy Prawicy Rzeczpospolitej.

Warto przypomnieć, że „Solidarność” podpisała umowę z partią Polska jest Najważniejsza. Nie ma jednak związkowców na jej liście - wybrali komitet PR.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Prawica się odsłania
w
wzbo
walenciak WON ty anty prezesie i niczego warty polityku myslisz ze uda ci sie wykorzystać konflikt kibiców z tuskiem -mylisz się kazdy w bydgoszczy wie w jakim celu startujesz w wyborach-WON!!!!
o
ozi
walenciak WONNNNNNNNNN!
s
stef
?????
m
miły czytelnik
.....Ludzie ogólnie są mili...i co z tego?.....głosować powinniśmy na ludzi, którzy są kompetentni...a nie tylko "mili"...z miłymi ludzmi można sobie spedzać czas prywatnie.
...Mieliśmy juz" miłego" prezydenta miasta, który sie uśmiechał ale robił co chciał....a nie to co było dobre dla mieszkańców.......tacy ludzie powinni sobie rzadzić " na swoim" tak jak to robi wspomniana wyżej pani ....na swoim, każdy musi sie starc o wyniki pracy bo to jest jego " byc albo nie być"
a
adam
prowadzi rodzinny dom dziecka na Osowej Górze, warto na nią głosowac
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski