Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownik ukradł z banku prawie milion złotych. Trafił do aresztu

ow
Fot. Grzegorz Mehring / Polskapresse
Na trzy miesiące do aresztu trafił 42-letni mieszkaniec powiatu buskiego podejrzany o notoryczne okradanie banku, w którym pracował. Mógł wyprowadzić z niego blisko milion złotych - informuje Onet.pl

Na policję zgłosiła sprawę pracownika jednego z banków w Chmielniku, gdzie pracował również 42-letni mężczyzna. - Zgłaszająca poinformowała o ujawnionych nieprawidłowościach, w efekcie których na koncie instytucji brakuje blisko 1 mln zł – mówi Onetowi Karol Macek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Jak podaje Onet.pl, ustalenia banku i policji wskazywały, że pieniądze musiała wyprowadzić z banku osoba, która świetnie orientowała się w pracy systemów, a na dodatek - mająca do nich dostęp. Wtedy podejrzenia padły na 42-letniego pracownika działu IT.

- Z ustaleń śledczych wynika, że nieuczciwy pracownik wyprowadzał pieniądze najprawdopodobniej od października ubiegłego roku. Wykorzystywał swoje uprawnienia i wiedzę, aby po przejęciu transzy pieniędzy, kasować z systemów ślady transakcji, tak by w pierwszej chwili nie zostały zauważone. W ten sposób okradł bank na kwotę co najmniej 960 tys. zł – podkreśla Karol Macek.

Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa i oszustwa komputerowego, w związku z kradzieżą pieniędzy znacznej ilości. Na razie trafił do aresztu na trzy miesiące.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pracownik ukradł z banku prawie milion złotych. Trafił do aresztu - Portal i.pl