Pani Ewa pracuje w jednej z firm na terenie Parku Przemysłowego. Mieszka w Śródmieściu. Jej codzienne dojazdy do pracy przypominają słynną anegdotę z komedii „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”. To jednak niestety rzeczywistość, nie film.
[break]
Droga przez mękę
- Żeby zdążyć do pracy na drugą zmianę, to jest na godzinę 14, muszę wyjść z domu już o 12. Wsiadam do autobusu linii 79, potem przesiadam się na 53 albo 68. Wysiadam na przystanku Glinki/Polon, ale stamtąd do firmy mam jeszcze kawał drogi na piechotę przez park. Niektórzy robią sobie skrót z Wojska Polskiego, ale prowadzi przez las, a tam błoto, żule i w ogóle, niebezpiecznie - mówi pani Ewa, która przekonuje, że problem nie jest jednostkowy i dotyczy wielu innych pracowników.
Coraz większej liczby, dodajmy, bo Park Przemysłowy rozrasta się szybko. - Na rano jeszcze można jakoś dojechać, ale jeśli ktoś pracuje w systemie trzyzmianowym jak ja, to ma już poważny problem z dojazdem. Nie każdy ma i może dojeżdżać własnym autem - dodaje nasza rozmówczyni.
Park Przemysłowy obsługują dwie linie autobusowe - 53 i 68. Linia 53 dociera do biurowca zarządu Parku Przemysłowego, z kolei linia 68 prowadzi w stronę Exploseum, do siedziby firmy ProNatura.
Sprawa między zarządami
Pani Ewa ze Śródmieścia zebrała podpisy innych pracowników i zwróciła się z petycją do drogowców o przesunięcia w kursowaniu autobusów.
Zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, czy planuje dostosować kursowanie autobusów do rozwoju Parku Przemysłowego.
- Firmy, które działają na terenie parku, mają różne godziny pracy. Jedna zaczyna zmianę o godzinie 7, inna o 7.15, jeszcze inna o 8. Trudno konstruować rozkład jazdy pod potrzeby każdej z nich. W związku z tym umówiliśmy się, że to zarząd Parku Przemysłowego będzie zbierał wszelkie uwagi dotyczące funkcjonowania komunikacji i nam przekazywał - mówi Tomasz Brzuchalski z ZDMiKP.
Ze strony Parku Przemysłowego jest zapewnienie, że za każdym razem, kiedy otrzymują od inwestora informację dotyczącą niedogodności w kursowaniu komunikacji publicznej, to rozmawiają o tym z ZDMiKP.
Przed podjęciem rozmów zbierane są informacje od wszystkich firm na terenie BPPT, które funkcjonują wzdłuż danej linii autobusowej. Problem w tym, że pracownicy niechętnie zgłaszają swoim pracodawcom uwagi na temat dojazdów. Boją się, że zostanie to źle odebrane.
Linii będzie więcej... kiedyś
- Obecnie jesteśmy w trakcie rozmów z ZDMiKP na temat linii autobusowej nr 68. Rozmowy te związane są z rozpoczęciem działalności przez Centrum Dystrybucyjne LIDL, a także rychłym rozpoczęciem działalności przez Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych oraz budowany przez BPPT obiekt IDEA Przestrzeń Biznesu - informuje Anna Mikicka, kierownik do spraw marketingu BPPT.
Dwie linie autobusowe wkrótce mogą okazać się niewystarczającą obsługą dla stale rosnącej liczby pracowników. Zarząd Dróg zapewnia, że zdaje sobie z tego sprawę, jednak w obecnej sytuacji finansowej nie ma mowy o uruchomieniu dodatkowego połączenia.
- Oznaczałoby to wzrost kosztów utrzymania. Z czasem jednak staniemy przed koniecznością rozbudowy połączeń komunikacyjnych z Parkiem Przemysłowym. Warto pamiętać, że jeszcze niedawno nie kursowała tam żadna linia, a teraz są już dwie - dodaje Tomasz Brzuchalski.
