Wartość prac to ponad 90 mln złotych. Firma chce wejść na plac budowy 3 lipca, a prace mają potrwać 30 miesięcy. - Wydaje się, że to dużo czasu, ale naprawdę będziemy musieli się spieszyć, by zmieścić się w czasie - przyznaje Bartłomiej Muszyński, pełnomocnik firmy Budimex. - W ciągu 17 miesięcy chcemy uporać się z pracami w spichrzu zbożowym, a cała inwestycja ma być gotowa z końcem 2020 roku - dodaje.
Prace mają zacząć się od wstawienia okien oraz remontu elewacji.
Roboty wykonywane będą jednocześnie w czterech obiektach kompleksu (młynie, spichrzu zbożowym, spichrzu mącznym i łazienkach). W pierwszej kolejności będą prowadzone prace przy renowacji ścian zewnętrznych oraz stolarce okiennej i drzwiowej. Kolejnym etapem staną się prace budowlane i instalacyjne wewnątrz kompleksu. Najszybciej gotowa ma być część ze spichrzem zbożowym (vis a vis mariny). Przypomnijmy, że w zabytkowym kompleksie znajdą się m.in. Ogrody Wody i Muzeum Mózgu.
- Brakujący element na Wyspie Młyńskiej, jakim były Młyny Rothera, będzie w końcu wypełniony treścią i będzie służył mieszkańcom, ale i turystom - mówi prezydent Rafał Bruski.
Przedstawiciel wykonawcy zapewnia, że ma doświadczenie przy prowadzeniu inwestycji pod nadzorem konserwatorskim. To m.in. łódzka Manufaktura, dworzec PKP we Wrocławiu oraz zabytkowa część bydgoskiego dworca.
Bartłomiej Muszyński nie ukrywa, że największym wyzwaniem będzie woda. - Trzeba ją będzie częściowo wypompować, ale ostrożnie, by za bardzo nie obniżyć lustra wody.
Do tej pory w Młynach Rothera miasto przeprowadziło głównie prace zabezpieczające i wzmacniające.
Najpopularniejsze nazwiska w Kujawsko-Pomorskiem [nowe dane]
