Jest wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że do sądu skierowany został wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania
Mężczyzna został zatrzymany przez policję w czwartek rano, dwa dni po tym, jak film obiegł media społecznościowe. Dobrowolnie oddał się w ręce funkcjonariuszy. Podobnie postąpiła 19-latka, która nagrywała całe zajście. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im do 5 lat więzienia i wysoka grzywna.
Wcześniej pisaliśmy
W czwartek rano, kwidzyńska policja poinformowała, że 20-latek dobrowolnie oddał się w ręce funkcjonariuszy.
- Policjanci prowadzili intensywne działania zmierzające do ustalenia miejsca przebywania 20-letniego mężczyzny. W efekcie tych działań mężczyzna zgłosił się na policję - poinformowało sierż. sztab. Anna Filar z KPP Kwidzyn.
Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący znęcania się nad zwierzęciem. Ten sam przedstawiono kobiecie, która nagrywała całe zdarzenie. Ona również już wcześniej sama zgłosiła się na policję. Obojgu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Film najprawdopodobniej został nagrany w ubiegłym roku, ale dopiero teraz trafił do internetu. Na filmie widać, jak mężczyzna przy użyciu kija lub pałki, katuje kota, który ucieka po schodach, a potem z powrotem. Zwierzę nie przeżyło tego bestialskiego ataku.
- OTOZ Animals będzie przystępował do sprawy w charakterze strony pokrzywdzonej. Mamy nadzieję, że oprawcę dosięgnie sprawiedliwość i otrzyma najwyższy wymiar kary - czytamy na Facebooku kwidzyńskich Animalsów.
