Zobacz wideo: Najniższe emerytury i renty po waloryzacji w 2021 roku
Głównie w Fordonie, choć nie tylko, zlokalizowane będą nowe farmy fotowoltaiczne. Niektóre projekty już mają wydane decyzje środowiskowe. To początek ofensywy firm, które w odnawialnych źródłach energii widzą biznesowy potencjał.
- W Wydziale Zintegrowanego Rozwoju i Środowiska Urzędu Miasta Bydgoszczy były prowadzone dotychczas cztery postępowania dotyczące wydania decyzji środowiskowych dla farm fotowoltaicznych i wydano je już na budowę elektrowni słonecznej (farmy fotowoltaicznej) o mocy wyjściowej 1499,4 kWp w rejonie ulicy Bora Komorowskiego w Bydgoszczy oraz na rozszerzenie działalności zakładu o budowę elektrowni fotowoltaicznej przy ul. Paciorkiewicza w Bydgoszczy - informują ratuszowi urzędnicy.
Bydgoski producent paneli fotowoltaicznych
Przy ulicy Paciorkiewicza w Bydgoskim parku Przemysłowo-Technologicznym działa spółka Hanplast, która przebojem wdarła się na rynek fotowoltaiki zdominowany przez zagranicznych producentów. Hanplast dorobił się swojej marki paneli fotowoltaicznych, jako jedyny w Polsce ma własny ośrodek badawczo-rozwojowy.
- Obecnie prowadzone są 4 postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy farm fotowoltaicznych (jedna do mocy 1MW, dwie do mocy 2 MW i jedna do mocy 6 MW) - informuje ratusz. Przynajmniej trzy z nich, w tym największa, ma być zlokalizowana w okolicy wałów wiślanych.
Miliony zainwestowane w fotowoltaikę
Inwestorzy wyłożą na inwestycje spore pieniądze - według różnych szacunków stworzenie farmy o mocy 1 MW to koszt około 2-3 milionów złotych netto. Wyłożą, o ile oczywiście z powodzeniem zakończą wszystkie postępowania administracyjne. Jedno z kluczowych dotyczy wydania decyzji środowiskowej. Z kolei sprawy dotyczące terenów zalewowych analizowane będą m.in. przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które zaopiniują planowana inwestycję również pod kątem lokalizacji planowanej inwestycji na danym terenie zalewowym.
- W postępowaniu dotyczącym wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach badany jest wpływ planowanej inwestycji na poszczególne elementy środowiska naturalnego oraz jego oddziaływanie na zdrowie ludzi. W związku z powyższym planowaną do realizacji inwestycję przesyła się do zaopiniowania do trzech organów opiniujących – do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wód Polskich. Obszar oddziaływania planowanej inwestycji według przedłożonych informacji, zamyka się w granicach działki, na której dana inwestycja jest planowana, w związku z czym elektrownia fotowoltaiczna oddziaływać będzie wyłącznie na teren, na którym zostanie posadowiona - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.
Opinia dalszych sąsiadów się nie liczy
Zapowiedzi inwestorów budzą zaciekawienie, a niekiedy niepokój okolicznych mieszkańców. Nie ma on takiej skali jak w wypadku lokowania np. masztów telefonii komorowe, bardziej chodzi o kwestie krajobrazowe. Dalsi sąsiedzi takich farm nie będą tu mieli jednak wiele do powiedzenia, przynajmniej w procesie wydawania zgód i pozwoleń.
- Stroną w postępowaniu są właściciele i władający nieruchomości, na których planowana jest inwestycja oraz znajdujących się na obszarze 100 metrów od granic, na których ma być realizowane przedsięwzięcie. W związku z informacją, iż liczba stron postępowania przekracza 10 osób – strony o powyższym fakcie informowane są poprzez publiczne obwieszczenie, w treści którego zawarte są informacje w jaki sposób można zapoznać się z planowaną inwestycją. Jednocześnie w przypadku stwierdzenia konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowiska dla danej inwestycji wypowiedzieć mogą się wszyscy zainteresowani w trakcie tzw. udziału społeczeństwa - informuje ratusz.
