Jak informuje portal, dyżurny operacyjny Miejskiego Stanowisko Kierowania w Zielonej Górze zadysponował do zdarzenia 3 zastępy straży pożarnej, w tym ochotników ze Starego Kisielina.
Okazało się, że na skutek zderzenia składu z pracującą w pobliżu torowiska koparką, wykolejeniu uległa przednia oś lokomotywy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wstrzymano ruch pociągów. Przewoźnik wprowadził zastępczą komunikację autobusową. W związku ze zdarzeniem na tej trasie pojawiły się znaczne opóźnienia pociągów.
Najdziwniejsze stało się dopiero potem.
Odczepiona lokomotywa bez obsługi, nieoświetlona ruszyła w kierunku Nowej Soli. W pościg za maszyną udali się policjanci. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie.
CZYTAJ KONIECZNIE
SCENY JAK Z FILMU AKCJI: POLICJANCI GONILI LOKOMOTYWĘ
Pościg za lokomotywą
Policjanci zabezpieczyli dworce oraz przejazdy kolejowe na trasie maszyny. Nie wiadomo było z jaką prędkością się porusza. Służby planowały jej wykolejenie. W nowosolskiej siedzibie PKP rozważano możliwość odcięcia dopływu prądu lub właśnie wykolejenia. Sytuacja była bardzo groźna. Dramaturgii całemu zdarzeniu dodawał fakt, że lokomotywa poruszała się bez oświetlenia.
W pościg za lokomotywą udało się dwóch policjantów, którzy pojechali radiowozem.
W pewnym momencie, po przebiegnięciu około trzech kilometrów dostrzegli lokomotywę. Maszyna zwalniała. Przed Nową Solą, około 15 km od miejsca, w którym zaczęła się toczyć, policjantom i członkom komisji udało się dostać do środka lokomotywy, uruchomić hamulce oraz zatrzymać pojazd. Jak poinformował sierż. szt. Grzegorz Jaroszewicz lokomotywę udało się zatrzymać w gminie Otyń na wysokości miejscowości Zakęcie. Maszynę zatrzymano około godziny 18:30.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny tyDZień