Do wczorajszego popołudnia wciąż nie było metalowej czapki harcerskiej na pomniku Obrońców Inowrocławia. Władze miasta obiecywały, że będzie do końca maja.
<!** Image 2 align=right alt="Image 54002" sub="To zdjęcie pomnika bez czapki wykonaliśmy wczoraj po południu">- Zostanie zamontowana na pomniku do końca maja. Do tego czasu uzupełnione zostaną także ubytki w marmurowym cokole - obiecywała trzy tygodnie temu rzeczniczka inowrocławskiego ratusza, Monika Dąbrowska.
O sprawie pisaliśmy w pierwszej połowie maja. Władze miasta obiecywały wtedy, że replika czapki harcerskiej symbolizującej młodych obrońców miasta we wrześniu 1939 r. szybko wróci. Wykonywał ją rzeźbiarz. Miała kosztować 5,5 tysiąca złotych.
<!** reklama left>Wczoraj do godz. 14 skradzionego na początku marca elementu pomnika jeszcze nie było.
Z odpowiedzialnym za inowrocławskie pomniki w ratuszu Piotrem Strachanowskim nie udało się nam wczoraj rozmawiać. Był na sesji Rady Powiatu.