Minister zdrowia Ewa Kopacz przedstawiła posłom pomysły dotyczące reformy ochrony zdrowia. Prezydent zapowiedział posiedzenie Rady Gabinetowej w sprawie sytuacji w służbie zdrowia.
Ewa Kopacz wczoraj na posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia omówiła projekty ustaw reformujących ochronę zdrowia, m.in. o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta i o rzeczniku praw pacjenta, o prywatnych uzupełniających ubezpieczeniach zdrowotnych oraz o zakładach opieki zdrowotnej. Projekty wpłyną do Sejmu jako poselskie, co ma przyspieszyć tryb procedowania.
<!** reklama>Kopacz podkreśliła, że system powinien być „solidarny, sprawiedliwy i sprawny”. Mówiła także o uszczelnieniu refundacji leków. Zapowiedziała ustawę o koszyku świadczeń niegwarantowanych, rozwiązania ułatwiające drogę do zawodu dla lekarzy rezydentów oraz regulacje, które pozbawią NFZ pozycji monopolisty.
Konsultacje prezydenckie
Po południu szef klubu PO Zbigniew Chlebowski przekazał dziennikarzom trzy projekty. Premier Donald Tusk powiedział, że bardzo wysoko ocenia efekty pracy minister zdrowia, czym zaprzeczył doniesieniom mediów o konflikcie. Oświadczył, że oczekuje od wszystkich szpitali informacji na temat płac lekarzy i pielęgniarek. Zadeklarował też, że jest gotowy rozmawiać z OZZL na temat sprawiedliwych i bardziej wyrównanych wynagrodzeń lekarzy i przejrzystości systemu ich wynagradzania.
Jak poinformował minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński, trzy kluby (PiS, LiD i PSL) potwierdziły już swój udział w czwartkowych konsultacjach i spodziewa się, że Platforma też to zrobi. Tymczasem Zbigniew Chlebowski poinformował PAP, że klub PO nie otrzymał zaproszenia z Pałacu Prezydenckiego. Dodał, że jeśli takie zaproszenie dotrze, to PO je rozważy.
Posiedzenie Rady Gabinetowej ma się odbyć w poniedziałek.
- Chciałbym, żeby ten problem był rozwiązywany na poziomie ponadpolitycznym, żeby w najmniejszym możliwie stopniu był uwikłany w polityczny konflikt, żeby w jego rozwiązaniu wzięły udział możliwie wszystkie strony - powiedział Lech Kaczyński.
Z kolei Kopacz oceniła, że na decyzję prezydenta miała wpływ prośba OZZL, by włączył się do rozmów na ten temat.
Partie opozycyjne wystąpiły z własnymi pomysłami naprawy służby zdrowia. PiS złożyło w Sejmie projekt ustawy o podniesieniu od przyszłego roku składki zdrowotnej o 1 pkt proc. co roku, aż do poziomu 13 proc. Zapowiedziano przedstawienie własnego pakietu ustaw dotyczących służby zdrowia. Ponadto PiS chce, by rząd przedstawił posłom informację o sytuacji w ochronie zdrowia.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poinformował, że zamierza wprowadzić taki punkt do porządku następnego posiedzenia Sejmu.
Opozycja z własnymi planami
Szef klubu LiD Wojciech Olejniczak przedstawił z kolei trzypunktowy plan - koniecznych zdaniem lewicy - działań rządu, czyli „natychmiastowe” spotkanie premiera z przedstawicielami związków zawodowych, przedstawienie podczas niego planu realizacji podwyżek dla lekarzy i pielęgniarek oraz planu zwiększenia finansowania NFZ.
Także organizacje pracownicze działające w służbie zdrowia mają sporo wątpliwości co do pomysłów reform. OZZL uważa m.in., że nie uwzględniono równoważenia nakładów na ochronę zdrowia z zakresem świadczeń gwarantowanych. Według przewodniczącej OZZPiP Doroty Gardias, przedstawiono za mało konkretów. Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Konstanty Radziwiłł, uważa, że konieczne jest zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia.
Z kolei Ogólnopolska Konfederacja Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia zapowiedziała na 21 stycznia protest przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia, jako wyraz sprzeciwu wobec próby skłócenia pracowników ochrony zdrowia propozycją podziału środków na podwyżki wyłącznie między dwa zawody medyczne.
Głos w dyskusji o reformie sytemu ochrony zdrowia zabrały także inne organizacje. Według OPZZ, kierowanie do Sejmu projektów ustaw jako poselskich, jest zrzuceniem przez rząd odpowiedzialności na parlament. Business Centre Club zaproponował utrzymanie składki na ubezpieczenie zdrowotne na dotychczasowym poziomie (9 proc.) oraz niezwłoczne wprowadzenie dodatkowych dobrowolnych ubezpieczeń społecznych.(PAP)