https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polska szajka obracała cennym kruszcem z Włoch. Bydgoska prokuratura oskarża 18 osób

Wojciech Mąka
Jarosław Jakubczak/zdjęcie ilustracyjne
Koniec śledztwa w sprawie handlu srebrem i kruszcem. Rozbito szajkę z Bydgoszczy i Gdyni. Łącznie w sprawie zarzuty przedstawiono 44 podejrzanym. Akt oskarżenia liczy ponad 300 stron, a materiał dowodowy zawarto w 83 tomach akt.

Czterech „liderów”, nieformalnych pomysłodawców procederu, od początku założyło, że ich działania będą służyły popełnianiu przestępstw gospodarczych związanych z podatkami i sprowadzanym z Włoch złomem (głównie miedź i mosiądz, a także granulat srebra). W tym celu zrestrukturyzowano spółkę, która miała oddziały w Bydgoszczy, Osielsku i Brzozie, a siedzibę pod Olsztynem.

W celu obrotu złomem i srebrem założono ponad 30 fikcyjnych firm tzw. słupów, których właścicielami były osoby zwerbowane przez pomysłodawców. Osoby te były najczęściej w trudnej sytuacji życiowej, a także finansowej i z tego powodu godziły się na założenie działalności gospodarczej. Z ustaleń śledztwa wynika, że „firmy-słupy” nie prowadziły żadnej księgowości, nie odprowadzały także należnych podatków, a także sprzedawały złom, którego nigdy nie nabyły.

Interwencja strażaków OSP KSRG Koronowo na DK 25 w Buszkowie, gdzie w związku z silnym wiatrem przewróciło się drzewo

Cyklon Sabina [zdjęcia]. Połamane drzewa w Bydgoszczy i regi...

Sprowadzony przez „liderów” z Włoch złom trafiał z powrotem do nich jako zakupiony od „firm-słupów”. Ten nielegalny obrót spowodował straty podatkowe. Jedna z „firm-słupów” - swoisty "rekordzista" - w krótkim czasie wystawiła ponad 160 faktur sprzedaży złomu na łączną kwotę 9 mln złotych.

Odrębnym wątkiem tego śledztwa było pozyskanie kredytu na zakup złota przez jedną z „firm-słupów”, gdzie straty banku wyniosły 3,5 mln złotych

Łączny obrót wszystkich zaangażowanych w ten proceder podmiotów gospodarczych wyniósł, jak szacują śledczy, co najmniej 24,5 mln złotych, a straty spowodowane przez nielegalną działalność ponad 5,5 mln złotych.

Zebrany materiał dowody pozwolił na skierowanie przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy ostatniego aktu oskarżenia liczącego ponad 300 stron przeciwko 18 podejrzanym. Jeden z nich usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a czterej udziału w tej grupie

Oskarżonym w tej sprawie osobom grożą kary finansowe oraz kary do 10 lat więzienia.

W wyniku zderzenia kierowca opla astry został zabrany do szpitala.

Wypadek na Wojska Polskiego/Kaczyńskiego w Bydgoszczy. Utrudnienia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ja w ogóle dyskwalifikuję Roberta Biedronia, bo można być homosiem, można być zoofilem, można być czym tam się chce, trialistą, dlaczego by nie, ale nie można z bycia homoseksualistą robić programu politycznego – stwierdził Korwin-Mikke. Zdaniem polityka Robert Biedroń tylko dlatego zyskał popularność, bo zrobił coming out.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski