https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polpak nie przestraszył się rywala

Piotr Dudek
Rywalizacja z Polpaku Świecie z mistrzem Polski - Prokomem Treflem Sopot - znów jest remisowa (2:2). Wczoraj świecczanie pokonali rywali 90:81.

Rywalizacja z Polpaku Świecie z mistrzem Polski - Prokomem Treflem Sopot - znów jest remisowa (2:2). Wczoraj świecczanie pokonali rywali 90:81.

<!** Image 2 align=right alt="Image 83355" sub="Eric Hicks (nr 14, Polpak) zdobył mniej punktów niż Krzysztof Roszyk (nr 5, Prokom) i Filip Dylewicz (nr 8, Prokom), ale jego zespół wczoraj wygrał Fot. Marek Wojciekiewicz">Do przerwy trwała wyrównana walka „kosz za kosz”. W zespole Polpaku najlepiej grali: Marko Brkić, który w ważnych momentach trafiał z dystansu oraz Eric Hicks, który oprócz dobrej gry w ataku imponował skuteczną grą w defensywie (znowu w tej rywalizacji bardzo efektownie zablokował Milana Gurovicia).

Słabo spisywał się za to zagubiony na parkiecie Bobby Dixon. W zespole gości tym razem najskuteczniejsi byli najlepsi strzelcy zespołu: wspomniany wcześniej Gurović oraz Donatas Slanina, wspomagani przez aktywnego Filipa Dylewicza.

W połowie trzeciej kwarty po dwóch celnych rzutach wolnych Nikoli Lepojevicia Polpak prowadził 52:43.

Fantastycznie rozpoczęła się ostatnia część meczu. Vladimir Tica wykonał akcję 2+1, a faulujący go Jovo Stanojević popełnił czwarte przewinienie. Polpak prowadził wówczas 65:54.

Końcówka spotkania to wielkie emocje. Świetnie grę Polpaku prowadzi doświadczony Chris Garner. Na półtorej minuty przed końcem meczu było 76:67 dla gospodarzy. W ostatnich sekundach punkty zdobyli jeszcze Dixon (miał też 7 asyst), Garner i najlepszy zawodnik spotkania Brkić.

Mihailo Uvalin (trener Polpaku): - Chłopcy wykonali założenia taktyczne, nie przestraszyli się utytułowanego rywala. Wyrównaliśmy stan rywalizacji i kwestia awansu do finału jest nadal otwarta.

<!** reklama>Nikola Lepojević (skrzydłowy Polpaku): - To był świetny mecz w naszym wykonaniu. Prokom jest dobrym zespołem, a my pokonaliśmy ich już dwukrotnie. Po takich spotkaniach jak to, w zespole jest super atmosfera i wiara, że można awansować do finału.

Tomas Pacesas (trener Prokomu Trefl): - Zagraliśmy fatalnie w obronie. To spotkanie było podobne do drugiego z tej rywalizacji, które również przegraliśmy, bo na zbyt wiele pozwoliliśmy Polpakowi w ataku.

Krzysztof Roszyk (skrzydłowy Prokomu): - W tym spotkaniu zostaliśmy upokorzeni przez rywala. Jednak rywalizacja nadal trwa i zrobimy wszystko, aby w czwartek na własnym parkiecie wygrać.

Polpak Świecie - Prokom Trefl Sopot 90:81 (24:21, 13:13, 25:20, 28:27). Polpak: B. Dixon i M. Brkić po 18 (2x3), P. Kikowski i N. Lepojević po 10 (2), E. Hicks 9 oraz C. Garner 13 (1), V. Tica 9, D. Harris 3 (1), Ł. Ratajczak 0. Prokom: D. Slanina 22 (6), F. Dylewicz 13, M. Gurović 10, T. Masiulis 7 (1), M. Shakur 0 oraz J. Stanojević 14, K. Roszyk 11 (3), S. Serapinas 4, P. Sow i I. Milicić po 0.

Następny mecz odbędzie się w czwartek (godz. 19.) w Sopocie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski