Bydgoski ratusz rzuca na sprzedaż kolejne atrakcyjne działki, ale zarobi na nich mniej niż zakładał. Inwestorzy nie palą się też do budowy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 129203" sub="Te działki wkrótce trafią na kolejne przetargi. Czy znajdą się inwestorzy z wypchanym portfelem, a bydgoski ratusz zarobi kolejne miliony? Na zdjęciu: Okolice śluzy
przy ul. Wrocławskiej - 364 PLN/m2 / Fot. Dariusz Bloch">Jeszcze w październiku gotowy ma być przetarg na półhektarową parcelę przy Wrocławskiej. Urzędnicy widzą tam idealne miejsce na hotel z klubami. Jednak o sukces będzie trudno. - To piękne miejsce, ale po przejściu kilkuset metrów nie jest tak różowo - mówi Radosław Kruzel z Okola. - Odrapane kamienice, krzywe chodniki, dziury w zabudowie Grunwaldzkiej. Wątpię, by hotelarze jako pierwsi zaczęli inwestować w takich dzielnicach.
- W sumie mamy do sprzedaży blisko 100 działek - mówi wiceprezydent Bydgoszczy, Wojciech Nowacki.
- Wrocławska została wyceniona na blisko 4 mln złotych. Zdaję sobie sprawę, że obecnie trudno sprzedaje się nieruchomości. Jednak każdy czas jest dobry na taką transakcję. Kryzys dotyczy nie tylko cen nieruchomościu, ale i kosztów robocizny. Mniej zarobimy na konkretnej działce, ale i mniej wydamy na inwestycje, na którą miały iść zdobyte pieniądze.
<!** reklama>Na razie budżet miasta, jeśli chodzi o dochody ze sprzedaży nieruchomości, jest wyraźnie pod kreską.
<!** Image 3 align=left alt="Image 129203" sub="Teren
po stadionie „Brdy” - 300 PLN/m2">- Z 50 mln złotych planowanych na ten rok po pierwszym półroczu uzyskaliśmy 8 mln złotych. W maju i czerwcu nie sprzedaliśmy nic powyżej 100 tysięcy złotych. W wakacje uzyskujemy już więcej. Jednak większość przetargów przygotowujemy na jesień - dodaje Wojciech Nowacki.
Jak ustalił „Express”, działką przy ulicy Pod Blankami ponownie interesuje się „Orbis”. Jeśli badania georadarem nie potwierdzą występowania tam średniowiecznej zabudowy, firma gotowa jest stanąć do przetargu. Nie będzie już spektakularnych obniżek cen terenów po stadionie „Brda”. Po zejściu z 27 do niecałych 20 mln złotych w grę nie wchodzi też podział działki na mniejsze parcele.
<!** Image 4 align=right alt="Image 129203" sub="Plac
przy ul. Pod Blankami - 1470 PLN/m2">Jednak sprzedanie jej - podobnie jak zajezdni autobusowej przy ulicy Szajnochy - w najbliższym czasie będzie wyjątkowo trudne. Więcej szczęścia miał Toruń, który dwie działki sprzedał przed kryzysem. 4,2 hektara po stadionie żużlowym poszło za 60 mln złotych, a 3,9 hektara placu pod Osiedle Sztuk Pięknych za 30,5 mln złotych.
Znalezienie inwestora wcale nie musi oznaczać rozpoczęcia budowy. Mimo że od sprzedaży upłynęło dziesięć lat, Rybi Rynek wciąż służy za parking. W 2007 roku biuro nieruchomości, które pośredniczyło w szukaniu nowego właściciela, żądało 20 milionów złotych za 650 metrów kwadratowych. Z kolei firma Nordic Development wciąż zwleka z inwestycją na Wyspie Młyńskiej, a na działkę przy rogu ulic Bernardyńskiej i Floriana znalazła nowego nabywcę.
