- Według danych publikowanych przez Główny Inspektorat Weterynarii, liczba potwierdzonych przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików na terenie Polski rośnie. Zarejestrowane ogniska choroby występują w województwach podlaskim, mazowieckim i lubelskim, na terenach zlokalizowanych wzdłuż wschodniej granicy Polski, jednakże najbliżej woj. kujawsko-pomorskiego przypadki ujawnienia dzików padłych na chorobę ASF odnotowano już na terenie powiatu Warszawa-Zachodnia (woj. mazowieckie).
Aktualna wielkość populacji dzika na terenie woj. kujawsko-pomorskiego wynosi ok. 8,5 tys. sztuk, co przekracza, pomimo prowadzonego przez myśliwych odstrzału, rekomendowaną przez stronę rządową wielkość 0,5 szt. na 1 km kw. Wielkość pogłowia hodowlanego trzody chlewnej w woj. kujawsko-pomorskim, obliczana na 1,5 mln sztuk – informuje Adrian Mól, rzecznik wojewody.
Gdyby wirus ASF przedostał się na teren województwa, mógłby zagrozić hodowlom trzody chlewnej. - Straty bezpośrednie i pośrednie mogą oscylować nawet wokół kwoty kilkunastu miliardów złotych. Na przedmiotową wartość składają się m. in. koszty likwidacji ognisk choroby, utracone dochody z tytułu ograniczenia lub zakazu sprzedaży i eksportu wieprzowiny, utrata miejsc pracy, likwidacja lub konieczność zmiany profilu działalności przez zakłady przetwórstwa mięsnego i ich kooperantów oraz firmy transportowe – ocenia Adrian Mól.
Co ciekawe, Państwowy Instytut Weterynaryjny wskazał na myśliwych jako jedno z ważnych źródeł rozprzestrzeniania się wirusa ASF. Tym tropem poszedł wojewoda lubelski, który na terenach sąsiadujących z ogniskami choroby zakazał polowań zbiorowych na dziki.
Czy tego typu zakaz polowań zostanie wprowadzony również w naszym regionie?
- Wśród katalogu podjętych działań nie zastosowano jeszcze rozwiązań ograniczających organizację i prowadzenie polowań zbiorowych, które obowiązują na terenie woj. lubelskiego – informuje Adrian Mól.
Pogoda na wtorek, 3 kwietnia