Polonia zremisowała z Włókniarzem 45:45

Po meczu kibice zarzucali Robertowi Sawinie, że sprzedał mecz, a Tomasz Gapiński pożalił się na zaległości w wypłatach. Tak zakończył się ostatni w tym sezonie mecz Polonii u siebie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194817" sub="Początek meczu był dla nas idealny. Na zdjęciu: migawka z 2. biegu, w którym Emil Sajfutdinow (nr 9) i Artiom Łaguta (10) pewnie pokonali Grzegorza Zengotę. Fot.: Jarosław PABIJAN">

Poloniści byli zdecydowanymi faworytami. I początek spotkania zdawał się to potwierdzać. Po czterech biegach gospodarze prowadzili już 17:7 i mieli odrobione starty z pierwszego meczu.

W miarę upływu czasu ton rywalizacji zaczęli jednak nadawać goście. Bydgoszczanie przegrywali starty, a na dystansie nie byli w stanie odrobić strat. W przedziale biegowym od piątego do dwunastego nasi żużlowcy ani razu nie meldowali się na mecie jako pierwsi. Tę niemoc przełamał dopiero w 13. odsłonie Emil Sajfutdinow. Rosjanin, który wczoraj startował z poparzonymi palcami lewej dłoni (urazu doznał we wtorek w Szwecji) był bohaterem Polonii. W finałowej gonitwie tak długo gonił Grigorija Łagutę aż w końcu wyprzedził go o błysk szprychy, zapewniając remis.

Po meczu wściekli kibice zgromadzili się pod bramą i zaczęli wyzywać Roberta Sawinę. Zarzucali mu, że sprzedał mecz, bo wystawił słabego Wiktora Kułakowa.

- Chciałem zastosować zastępstwo za Roberta Kościechę, ale prezes zdecydował, że ma jechać Kułakow - bronił się menedżer.

Na Marianie Deringu suchej nitki nie pozostawił Tomasz Gapiński.

- Od dłuższego czasu relacje na linii zawodnicy-prezes nie układają się najlepiej. Nie dostajemy biletów dla naszych rodzin, są też zaległości w wypłatach. Ja nie mam zapłacone za osiem meczów - mówił.

- Tomek chciał siedem biletów dla swoich sponsorów. Uważam, że powinien je kupić. Skończyliśmy z rozdawnictwem. Co do zaległości, to nie ukrywam, że mamy opóźnienia w wypłatach, ale sytuacja nie jest dramatyczna - odpowiadał prezes.

Więcej o sytuacji finansowej Polonii we wtorek w „Expressie”.

Polonia Bydgoszcz - Włókniarz Częstochowa 45:45

Sajfutdinow 9+2 (2,