Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityczna partyzantka?

BOB
Aktywiści sztabów wyborczych nie ustają w pracy, żeby jak najlepiej przedstawić bydgoszczanom swoich kandydatów. Czy dbają również o to, żebyśmy nie zobaczyli konkurencji?

Aktywiści sztabów wyborczych nie ustają w pracy, żeby jak najlepiej przedstawić bydgoszczanom swoich kandydatów. Czy dbają również o to, żebyśmy nie zobaczyli konkurencji?

<!** Image 2 align=right alt="Image 36149" sub="Ktoś zniszczył wyborcze banery kandydata PiS na prezydenta. Poseł Walkowiak nie jest jedyną ofiarą wandali lub... rywali">- Moje banery wyborcze zniknęły z ulicy Wojska Polskiego, alei Jana Pawła II, a te na rondzie Kujawskim ktoś pociął - skarżył się „Expressowi” poseł Andrzej Walkowiak, kandydat na prezydenta miasta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. - Z konkurencją wandale obeszli się łaskawie, tylko moje materiały zostały zniszczone - twierdzi polityk. Koszty jednego banera to około 600 złotych, więc straty są dotkliwe.

Poseł chce zainteresować sprawą policję, by wyjaśniła, czy to sprawka złośliwych chuliganów czy rywali. Nie będzie jednak pierwszym, który do stróżów prawa zwróci się z takim problemem.

- Mieliśmy już kilka zgłoszeń od różnych komitetów wyborczych ze skargami na to, że ich materiały są zrywane i niszczone. Takie czyny to wykroczenie - ostrzega Ewa Przybylinska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!