Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokonać feralny przejazd

Marek Chełminiak
Nasi Czytelnicy alarmują, że pokonanie torów kolejowych na wysokości stacji Bydgoszcz Bielawy, zajmuje coraz więcej czasu. Ratusz obiecuje rozwiązanie problemu, ale jeszcze nie teraz.

Nasi Czytelnicy alarmują, że pokonanie torów kolejowych na wysokości stacji Bydgoszcz Bielawy, zajmuje coraz więcej czasu. Ratusz obiecuje rozwiązanie problemu, ale jeszcze nie teraz.

<!** Image 2 align=none alt="Image 197402" sub="Takich momentów, gdy rogatki na przejeździe przy stacji Bydgoszcz Bielawki, są podniesione do góry, jest w ciągu dnia naprawdę niewiele / Fot. Marek Chełminiak">Przejazd pomiędzy Morską a Sygnałową przecina najdogodniejszą i najszybszą trasę z Fordonu do miasta, funkcjonująca już od ponad dziesięciu lat. Niestety, pokonanie feralnego odcinka pomiędzy ulicą Inwalidów i Kamienną, zajmuje coraz więcej czasu. Problem narasta z roku na rok, wraz z rosnącą liczbą pociągów. Powoduje to coraz częstsze i dłuższe zamykanie kolejowych zapór na przejeździe. 

<!** reklama>- Bardzo się ucieszyłem z otwarcia tej trasy. Pracuję na osiedlu Leśnym, dlatego korzystam z niej prawie codziennie, ale od pewnego czasu jej pokonanie przypomina loterię. Nieraz udaje mi się przejechać w ciągu kilku minut. Jednak ruch pociągów znacznie wzrósł i coraz częściej trafiam na przejazd zamknięty nawet przez kilkadziesiąt minut. Stałem tam nawet prawie godzinę, bo krótkie przerwy pomiędzy przejazdem kolejnych pociągów wystarczały na przepuszczenie zaledwie kilkunastu samochodów. Kilkadziesiąt następnych nadal musiało stać w kilometrowej kolejce - żali się Jacek Kamiński z Przylesia.

Trasę do miasta, wiodącą ulicą Lewińskiego i Inwalidów, zbudowano na początku XX wieku. Najpierw, w 2001 roku, powstało przedłużenie ulicy Akademickiej, od Rejewskiego do Jasinieckiej. Następnie, rok później, wybudowano dwukilometrowy odcinek ulicy Lewińskiego, łączący ulicę Akademicką z Inwalidów. Budowa trasy trwała zaledwie miesiąc. Roman Jasiakiewicz, ówczesny prezydent Bydgoszczy, obiecał w ciągu następnego roku, przedłużenie nowej arterii aż do al. Armii Krajowej, gdzie miało powstać dwupoziomowe skrzyżowanie, ale przegrał wybory. Jego następca od razu stwierdził, że nie ma zamiaru kontynuować dzieła poprzednika. 

Pomysł dokończenia inwestycji sprzed dziesięciu lat, pojawił się ponownie w tym roku. Podczas spotkań z mieszkańcami Fordonu, przedstawił go ogólnie prezydent Rafał Bruski. Według nowych planów, dwupoziomowe skrzyżowanie trasy z Fordonu z Armii Krajowej, ma być zastąpione tunelem pod torami, łączącym ulicę Inwalidów z Kamienną. - Przedłużenie ulicy Inwalidów do Myślęcinka na razie nie wchodzi w rachubę, ponieważ zakorkowałoby wjazd od strony Gdańska. Można to zrobić dopiero po zbudowaniu obwodnicy Bydgoszczy dla trasy nr 5 i wyprowadzeniu z tego miejsca ruchu tranzytowego. Na razie mamy pomysł, aby zbudować tunel pod torami, wyprowadzający ruch z ulicy Inwalidów na Kamienną, która na całej długości ma stać się trasą dwujezdniową. Wtedy bez problemu mogłaby przejąć także dodatkowy ruch z Fordonu - uważa Stefan Markowski, wiceprezydent Bydgoszczy. Jednak, zdaniem bydgoskich włodarzy, może się to stać nie wcześniej, niż za trzy lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!