Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogonić Pogoń i medal będzie tuż-tuż

Krzysztof Wypijewski
Krzysztof Wypijewski
Zbigniew Leszczyński (z prawej) ma nadzieję, że Harmeet  Desai będzie silnym punktem zespołu
Zbigniew Leszczyński (z prawej) ma nadzieję, że Harmeet Desai będzie silnym punktem zespołu Dariusz Bloch
W najbliższy piątek Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz zagra u siebie z outsiderem z Lęborka (godz. 18.00). Na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego nasza drużyna wydaje się być w komfortowej sytuacji. Menedżer tonuje jednak nastroje.

Bydgoscy pingpongiści stoją przed ogromną szansą wywalczenia pierwszego w historii klubu medalu drużynowych mistrzostw Polski. Na razie zajmują 4. pozycję w tabeli Lotto Superligi. Jeżeli utrzymają ją do końca sezonu zasadniczego, zagrają w play-off i będą pewni przynajmniej brązowego krążka (nie ma meczów o 3. miejsce).

Pewni miejsca w czołowej czwórce są już zawodnicy Dekorglassu Działdowo, Unii-AZS Gdańsk i Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Kto dołączy do tego grona? Największe szanse ma Zooleszcz Gwiazda. Przed bydgoszczanami trzy mecze, w tym ze zdegradowaną już Pogonią Lębork (w piątek o godz. 18.00 w sali przy ulicy Bronikowskiego, wstęp darmowy). Najgroźniejszy rywal - Dojlidy Białystok ma do rozegrania jedno spotkanie mniej.

- Nie można wieszać nam już medali na szyjach - tonuje nastroje Zbigniew Leszczyński, menedżer i główny sponsor bydgoskiej ekipy. - W Pogoni występują młodzi, polscy zawodnicy, którzy nie mają nic do stracenia i zagrają na luzie. Nie wolno ich lekceważyć. Przekonał się o tym Dartom, który w lutym przegrał z Pogonią 1:3. Teoretycznie mamy lepszy zespół (w Lęborku wygraliśmy 3:0 - red.), ale na moich graczach ciążyć będzie ogromna presja. Z własnej kariery zawodniczej wiem, że wtedy gra się bardzo ciężko - dodaje.

W salce przyBronikowskiego zagrają zawodnicy, którzy zapewnili nam triumf w pierwszej rundzie w Lęborku: Marek Badowski (wygrał pięć ostatnich pojedynków w Lotto Superlidze), Węgier Adam Pattantyus oraz Harmeet Desai. Cieszy szczególnie obecność tego ostatniego. Hindus wraca do polskiej ligi po 4-miesięcznej przerwie (w tym czasie musiał uczestniczyć w przygotowaniach kadry Indii do majowych mistrzostw świata). Desai to solidny gracz: w ośmiu dotychczasowych pojedynkach Lotto Superligi odniósł sześć zwycięstw.

Dodajmy jeszcze, że będzie to ostatni występ Zooleszcz Gwiazdy przed własną publicznością w sezonie zasadniczym. Po meczu z Pogonią ekipę Zbigniewa Leszczyńskiego czekają jeszcze wyjazdy do Rzeszowa (12 maja) i Białegostoku (15 maja).

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!