Miejscowy sztab przygotował wczoraj ostateczne zestawienie. Choć niektórzy narzekali na brak wolontariuszy, to właśnie oni zebrali najwięcej pieniędzy podczas finału WOŚP w Inowrocławiu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 107108" sub="Choć licytacje prowadzone przez całą niedzielę w hali widowiskowej znacznie zasiliły konto WOŚP, to jednak większość pieniędzy pochodziła z kwesty Fot. Maciej Piątek
">Okazało się, że lwia część pieniędzy pochodzi właśnie z puszek. - Ogółem zebrano 64.340 złotych, a z licytacji pochodzi kwota 6168 zł. Reszta to efekt opróżniania puszek - informuje szefowa inowrocławskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Grażyna Ozorowska. Miastu bardzo w akcji pomogła zbiórka we wsi Łojewo, które zebrało ponad 6 tysięcy zł. Jak na taką małą miejscowość, to bardzo dobry wynik. Najlepszym zbieraczem okazał się uczeń Gimnazjum nr 4, Łukasz Stelmach, po opróżnieniu puszki doliczono się 1019 zł. Efektywni w zbieraniu byli też Natalia Stelmach (ZSP nr 4) - 970 zł, Agnieszka Sommer (Gimnazjum nr 3) – 950 zł oraz Dawid Zieliński (I LO) i Marta Zwierz (Gimnazjum nr 4) - oboje zebrali po 826 zł.(hej)
