Pod Bydgoszczą przewoził tysiące sztuk drobiu choć nie miał do tego uprawnień. Zatrzymała go Inspekcja Transportu Drogowego

Patrol ITD zatrzymał na krajowej "dziesiątce" w pobliżu Bydgoszczy do rutynowej kontroli drogowej zestaw przewożący 5 tysięcy sztuk żywego drobiu. Inspektorzy stwierdzili, że kierujący nie ukończył specjalistycznego szkolenia i nie ma licencji wymaganej dla osoby transportującej żywe zwierzęta. Uzyskanie dokumentu jest poprzedzone egzaminem. Potwierdza on, że osoba opiekująca się zwierzętami w trakcie transportu, ma wiedzę pozwalającą na właściwą organizację przewozu oraz zadba o dobrostan zwierząt.

Kierowca bez wymaganych uprawnień nie pojechał już dalej i dostał mandat, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Grozi mu kara pieniężna.

To nie jedyna interwencja Kujawsko - Pomorskiej IDT w ostatnich dniach zakończona wyeliminowaniem stwarzających niebezpieczeństwo na drogach. Inspektorzy zatrzymali także do kontroli ciężarówki przewożące szamba betonowe, które jak się okazało ważyły znacznie więcej niż wynosi dopuszczalna norma. Nieprawidłowy tonaż przyczynił się również do przekroczenia dozwolonych nacisków osi pojazdów na drogę. Ponadto jeden z zespołów miał też niesprawne hamulce i uszkodzoną oponę. Do tego zdarzenia doszło w okolicach Włocławka.

Powodem podjętej przez inspektorów interwencji było przypuszczenie przekroczenia rzeczywistej masy całkowitej pojazdów. Podejrzenia okazały się trafne. Jedna z ciężarówek ważyła 58,7 tony a druga 54 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton! Dodatkowo ujawniono też w jednym z pojazdów usterki techniczne. M.in.: uszkodzony układ ABS i jedna z opon przyczepy była mocno uszkodzona i groziła „wystrzałem” w trakcie jazdy.

Kierowcy obu ciężarówek zostali ukarani mandatami, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Grozi mu kara pieniężna nawet do 32 tys. zł. Auta w dalszą drogę już nie pojechały!