- Z takimi miastami jak Bydgoszcz gotów jestem od razu organizować kolejne mistrzostwa Europy - komplementował gród nad Brdą Roman Ludwiczuk, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
<!** Image 2 align=right alt="Image 135883" sub="Najstarszemu olimpijczykowi w regionie Alfonsowi Niklasowi życzenia składają: przewodnicząca Rady Miasta Dorota Jakuta i przewodniczący Komisji Sportu Rady Miasta Kazimierz Drozd / Fot. Radosław Sałaciński">Gościem wczorajszej sesji Rady Miasta był prezes PZKosz. i jednocześnie senator RP Roman Ludwiczuk.
- Pragnę złożyć podziękowania Bydgoszczy za współorganizację jednej z dwóch faz drugiego etapu Eurobasketu (zawody te odbyły się w naszym mieście od 11 do 15 września - dod. aut.). Cieszę się, że mieliśmy tu okazję współpracować z fachowcami zarówno w Urzędzie Miasta - dyrektorem Adamem Soroko, jak i dyrektorem hali Piotrem Drażdżewskim. Prezydent Konstanty Dombrowicz, kiedy szukaliśmy siedmiu miast do organizacji imprezy, jako pierwszy podpisał z naszym związkiem umowę. To było dla mnie dodatkowym argumentem w rozmowach z innymi miastami. Absolutnym hitem okazała się barka wypełniona piłkami do kosza, która przypłynęła na Rybi Rynek, kiedy promowaliśmy zawody i biliśmy rekord Guinnessa.
<!** reklama>Jeśli miałbym polecać innym, to na dziś są w Polsce cztery profesjonalne hale i miasta, które są w stanie przeprowadzić międzynarodowe imprezy: to „Łuczniczka” w Bydgoszczy, w Gdańsku, Łodzi i katowicki Spodek.
<!** Image 3 align=left alt="Image 135883" sub="W podziękowaniu dla Rady Miasta za realizację inicjatywy nadania nabrzeżu imienia Zbigniewa Urbanyiego, członek Ligi Morskiej i Rzecznej Wiesław Borzych przekazał przewodniczącej RM Bydgoszczy Dorocie Jakucie model żaglowca">Prezes związku z chęcią zorganizowałby w Bydgoszczy kolejne zawody - mistrzostwa Europy kobiet w 2011 roku.
- Ja już jestem za Bydgoszczą, ale nie tylko do mnie należy decyzja.
Oprócz koszykówki radni zajęli się jeszcze dwoma punktami dotyczącymi sportu. Na wniosek Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Związków Sportowych przewodnicząca Rady Miasta Dorota Jakuta zaprosiła do Urzędu Miasta najstarszego olimpijczyka w regionie Alfonsa Niklasa. Utytułowany zawodnik, członek legendarnego wunderteamu skończył 20 października 80 lat. Był olimpijczykiem w Melbourne w 1956 r., gdzie w konkurencji rzutu młotem zajął 10. miejsce. Od radnych otrzymał szklaną statuetkę Łuczniczki oraz kwiaty i gromkie życzenia sto lat.
Z kolei prezes Ligi Morskiej i Rzecznej Ryszard Ciężki podczas wystąpienia przed radnymi podziękował Radzie Miasta za pomoc w realizacji inicjatywy nadania nabrzeżu nad Brdą imienia zmarłego dziennikarza sportowego, żeglarza i podróżnika Zbigniewa Urbanyiego. Na ręce przewodniczącej rady Doroty Jakuty przekazał okolicznościową butelkę, w której umieszczona była morska fregata. Podobny prezent otrzymał za wieloletnią pomoc przewodniczący komisji sportu Kazimierz Drozd.
Wczoraj także poznaliśmy trzech z czterech członków komisji pojednawczej radnych, którzy zamierzają pomóc w rozwiązaniu konfliktu na linii ratusz - kibice dotyczącego piłkarskiej spółki WKS Zawisza. W skład gremium weszli: Kazimierz Drozd (SLD), Michał Sztybel (Klub Radnych Konstantego Dombrowicza), Łukasz Kowalski (PO). Swojego kandydata szuka PIS.