https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pocą się nad kwitem

- Katastrofa - mówią o pladze zwolnień z wychowania fizycznego pediatrzy. - Jest spokojniej - oceniają modę na zaświadczenia o dysleksji specjaliści z poradni psychologiczno-pedagogicznej.

- Katastrofa - mówią o pladze zwolnień z wychowania fizycznego pediatrzy. - Jest spokojniej - oceniają modę na zaświadczenia o dysleksji specjaliści z poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Pierwsze dni w szkole to również czas przedkładania wszelkich zaświadczeń, zwalniających uczniów z udziału w niektórych zajęciach, a także umożliwiających ich specjalne traktowanie. Jest to zatem czas, kiedy należy wytłumaczyć całoroczną nieobecność na basenie lub przypomnieć o prawie do określonych przywilejów na egzaminie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 178479" sub="Uczniowie często narzekają, że lekcje wychowania fizycznego są nieatrakcyjne i nie chcą w nich uczestniczyć. Młodzież z SP nr 10 w Bydgoszczy po oddaniu do użytku orlika jest zachwycona możliwością zajęć. Fot.: Dariusz Bloch">

- Poprosiłam lekarkę w przychodni o wystawienie zaświadczenia dla chorującej przewlekle córki, która w liceum ma wuef na basenie, mieszczącym się poza budynkiem szkoły - mówi pani Anna. - Nie spotkałam się ze zrozumieniem.

Jak się suszy włosy?

- Ja się temu wcale nie dziwię - wyjaśnia postawę lekarzy pediatra Małgorzata Janczewska, kierująca Przychodnią „Tatrzańską”. - Przychodzenie po zwolnienia z wuefu to wrześniowa plaga. Tylko część próśb ma uzasadnienie z powodu przewlekłych chorób. Rodzice starają się wymusić na nas zaświadczenia, wmawiają jakieś stare schorzenia. Robią dzieciom krzywdę, okaleczają je. To prawdziwy koszmar, one potem nawet nie potrafią stanąć na baczność. Bilanse nastolatków wypadają fatalnie, mają krzywe łopatki, są otyłe. Niedawno zostałam poproszona o zwolnienie z wuefu ucznia z nadwagą, bo się... poci. Nadopiekuńcze matki przekonują, że dziewczęta nie zdążą po basenie wysuszyć włosów. To trzeba je nauczyć, jak to robić skuteczne i jak się właściwie ubrać.

Doktor Janczewska ocenia, że co... 25 wniosek o zwolnienie z zajęć można uznać za zasadny medycznie. Z kolei mniej więcej co trzeciego ucznia odsyła Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 w Bydgoszczy.

<!** reklama>

Według „Rzeczpospolitej”, wydane przez 669 poradni opinie o dysleksji (patrz ramka) pomagają w kraju blisko 93 tys. uczniów przejść z sukcesem egzaminy. Jest pośród nich aż 36 tysięcy gimnazjalistów. Według ustawy, która weszła niedawno w życie, w tej chwili o wydanie ułatwiających pisanie sprawdzianów i testów opinii mogą się ubiegać tylko rodzice dzieci z klas IV-VI. Starsi trafią do poradni dopiero z uzasadnionymi wnioskami ze szkół.

Najpierw zrób to sam

- Ale będzie też łatwiej, bo wydane przez nas orzeczenia będą ważne aż do matury. Nie będzie ich trzeba wystawiać na każdym etapie edukacji - wyjaśnia Barbara Przybielska, wicedyrektorka PP-P nr 2 w Bydgoszczy. - Ktoś, kto myśli, że łatwo je otrzymać, jest w błędzie. Przesiew mamy bardzo gęsty. Diagnoza polega, między innymi, na analizie wytworów ucznia, także dawnych prac, szczegółowym, sięgającym porodu, wywiadzie z rodzicami, badaniu słuchu, wzroku. I, przede wszystkim, najpierw skupiamy się na samokształceniu, samodzielnej pracy nad pokonywaniem trudności.

Właśnie ta konieczność dodatkowej pracy, studzi - zdaniem nauczycieli - zapał młodzieży do ubiegania się o zaświadczenia.

- W ubiegłym roku szkolnym przed maturą nie pojawił się u nas nikt, kto by nagle przypomniał sobie o dysleksji - mówi Katarzyna Narojczyk, wicedyrektorka I LO w Bydgoszczy. - Mamy tylko 11 uczniów z orzeczeniami. To nie jest żaden bonus, bo najpierw trzeba się indywidualnie dodatkowo napracować, próbować pokonać problem pod okiem nauczycieli.

Tymczasem pani dyrektor doliczyła się na razie czterech próśb o zwolnienie z obowiązkowych tu zajęć na basenie.

- To niedużo. Powodem są alergie, ale jeśli prawdziwym problemem jest niechęć do moczenia włosów, to mam złą wiadomość - pływanie trzeba będzie odrobić na tradycyjnych zajęciach wychowania fizycznego - mówi.

Słowniczek

Te wszystkie trudne słowa i ważne powody

Dysleksja rozwojowa to - według Światowej Federacji Neurologów - zaburzenie, manifestujące się trudnościami w nauce czytania i pisania przy stosowaniu standardowych metod nauczania i inteligencji na poziomie co najmniej przeciętnym.

Dysgrafia - częściowa lub całkowita utrata umiejętności pisania, spowodowana mikrouszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego lub zaburzeniami ośrodkowych funkcji wzrokowych i słuchowych. Pismo dysgrafika jest nieestetyczne i nieczytelne.

Dysortografia - specyficzne zaburzenie w nauce pisania, objawiające się popełnianiem błędów ortograficznych, pomimo znajomości zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania. Dysortografia może być korygowana, jednak całkowite ustąpienie objawów występuje bardzo rzadko.

Dyskalkulia rozwojowa - zaburzenie zdolności matematycznych, mające swoje źródło w genetycznych nieprawidłowościach tych części mózgu, które są bezpośrednim podłożem dojrzewania zdolności matematycznych (zgodnych z wiekiem). Szacuje się, że dyskalkulicy stanowią 4-6 procent społeczeństwa, ale nawet procent z nich nie ma świadomości, że dyskalkulia w ogóle istnieje. (Źródło: „Wikipedia”)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski